Strona główna Blog Strona 73

KĘTRZYNIANIE Z BRĄZOWYMI MEDALAMI! BILARDOWA EKSTRAKLASA ZAKOŃCZYŁA ROZGRYWKI

Znakomite wieści z Kielc, gdzie rozegrano ostatnią kolejkę bilardowej ekstraklasy. Kętrzynianie z Bałtyckiego Centrum Bilardowego wygrali dwa spotkania i kończą rozgrywki na trzecim miejscu.

Po dwóch pierwszych kolejkach i wysokich porażkach wydawało się, że kętrzyńscy bilardziści będą walczyli o utrzymanie się w ekstraklasie. Stało się inaczej. W 3 kolejce sensacyjnie pokonali Folie Bieruń i od tego momentu wygrywali spotkanie za spotkaniem. W ostatniej kolejce mieli do rozegrania dwa ostatnie. Oba wygrali i wywalczyli brązowe medale za trzecie miejsce w tabeli I ligi bilardowej. Mistrzami ligi zostali bilardziści Konsalnet Warszawa, a wicemistrzami Nosan Kielce.

Zespół kętrzyński zagrał w ostatniej kolejce w składzie: Dawid Tonojan, Kamil Suszczyński, Krzysztof Lasota, Grzegorz Lasota. Trener: Mirosław Kopeć.

jz

Jesienny Maraton Fitness

22.10.2017 w Hali Mistrzów odbył się Jesienny Maraton Fitness. W imprezie tej wzięło udział 30 osób. 2,5h trening składał się z : rozgrzewki, ABT, treningu obwodowego i stretchingu. Mimo ogromnego wysiłku fizycznego uśmiech cały czas malował się na twarzach uczestniczek maratonu. Stracone kalorie Panie mogły uzupełnić zdrową przekąską, którą ufundował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kętrzynie. Kolejny maraton już wkrótce.

SZKOLNE KOŁO TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZE PRZY SP 1 W KĘTRZYNIE NA TRASIE JESIENNEGO RAJDU ROWEROWEGO

19 października uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 (klasy 6a, 6b i 4c) uczestniczyli w Jesiennym Rajdzie Rowerowym zorganizowanym przez kętrzyński MOSiR. Rajdem tym zakończyliśmy letni sezon wycieczek rowerowych. Uczniowie pokonali ponad 22 kilometry ścieżką rowerową i leśnymi szutrami. Podczas postojów posililiśmy się kiełbaskami upieczonymi nad ogniskiem, a dzieci sprawdziły swoją wiedzę i umiejętności w konkursach: przyrodniczym i muzycznym (wykonanie piosenki solo lub 
w duecie).
Dziękujemy Pani Anecie Janczuk za zorganizowanie rajdu i Panu Krzysztofowi Krupienikowi za przygotowanie ogniska, nagród i czynny udział w wycieczce rowerowej.

PIĘĆ MEDALI TAEKWONDZISTÓW TADEUSZA SNOPKA

Zawodnicy Kętrzyńskiego Klubu Taekwondo ,,TYGRYS” przywieźli 5 medali z Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w Taekwondo Olimpijskim, które odbyły się w Hali Lega w Olecku w ostatnią niedzielę, 15 bm.

Złoty medal w dwuboju technicznym i brązowy w walkach wywalczył Karol Sieradzki, Bartosz Gierdewicz z kolei był drugi w dwuboju technicznym i trzeci w walkach. Kolejny krążek dorzucił Ksawery Koper, który zdobył brązowy medal w walkach. Organizatorem imprezy był LUKS Hidori w Olecku.
jz

NAJMŁODSI SZACHIŚCI WALCZĄ W LIDZE SZKOLNEJ

Rozgrywki rozpoczęła Liga Szkolna w szachach. W ostatnią sobotę 49 młodych szachistów przystąpiło do kolejnej edycji tych rozgrywek. Podzieleni na 3 ligi walczą o prymat wśród najmłodszych.

Mirosław Kruklis, opiekun kętrzyńskich szachistów kręci głową. – Musimy chyba szukać nowego pomieszczenia na grę, bo to już robi się za małe – mówi trener.
Rzeczywiście, galeria w kinie pękała w sobotę w szwach. 49 szachistów, do tego organizatorzy, rodzice, koledzy. Jest ciasno, ale walka szła na całego. W I lidze najlepszy okazał się Kuba Żółkiewski, który zakończył turniej z 7 punktami na koncie. W II lidze z 6 punktami zwyciężyła Natalia Machnacz, a w III – najlepszy był Hubert Piotrowski. Po trzech najlepszych z II i III ligi awansowali do ligi wyższej. Kolejna runda ligi już w listopadzie.
jz

WYNIKI:
I liga:
1 Kuba Żółkiewski
2 Michał Warkowski
3 Marysia Pacho
4 Mateusz Woźniak
5 Szymon Olechnowicz
6 Edek Lemański
7 Artur Grądzki
8 Maciej Pacho
9 Szymon Owierczuk
10 Bartek Podbielski

II liga
1 Natalia Machnacz
2 Wojtek Świętoń
3 Zosia Szubstarska

III liga
1 Hubert Piotrowski
2 Wojciech Kasprowicz
3 Patryk Sadowski

Turniej tenisowy pań

W sobotę 14 października na kortach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kętrzynie rozegrano turniej tenisowy pań. Do zmagań w stawiło się blisko 12 zawodniczek z Giżycka, Gołdapi, Kętrzyna, Pisza i Węgorzewa .

Turniej zakończył się po bardzo długich wyrównanych meczach zwycięstwem Julii Lewkowicz z Kętrzyna drugie miejsce zdobyła Lilia Polkowska z Pisza, trzecie miejsce przypadło Dorocie Jankowskiej z Giżycka czwarta była Anna Popławska z Gołdapi miejsca 5-8 Joanna Płatek – Giżycko, Ewa Chodnicka – Pisz, Klaudia Ogrodowczyk – Kętrzyn, Aleksandra Ciesielska – Kętrzyn miejsca 9-12 Renata Chełstowska – Kętrzyn, Małgorzata Biedrzycka – Pisz, Paulina Butrym – Kętrzyn, Anna Piwińska – Węgorzewo, Rywalizacja przebiegała w miłej i sportowej atmosferze, grano systemem „pucharowym do dwóch przegranych, turniej zakończono w późnych godzinach wieczornych, następne rozgrywki i okazja do rewanżów w listopadzie na obiektach MOSiR w Kętrzynie przy ul. Szpitalnej, informacje M. Krzyśków tel. 695 747 999 – zapraszamy

KĘTRZYŃSKA TRIATHLONISTKA OSIĄGNĘŁA DRUGI WYNIK W HISTORII POLSKIEGO KOBIECEGO TRIATHLONU

Podczas prestiżowych zawodów triathlonowych w Barcelonie Anna Bienasz-Lechowicz zwyciężyła wśród amatorek, w generalce była 7. 4 kilometry pływania, 180 kilometrów na rowerze i pełny maraton osiągnęła w czasie 9 godzin, 21 minut i 19 sekund. To drugi wynik w historii kobiecego triathlonu w Polsce. Po tym występie jej trener Piotr Grzegórzek powiedział, że boi się ją trenować.

Od kilku lat mieszka w Niemczech, ale wciąż czuję się kętrzynianką. Tu się urodziła i tutaj czuje się dobrze i u siebie.
– Regularnie przyjeżdżam do Kętrzyna, bo tutaj najlepiej mi się odpoczywa. Poza mam tu rodzinę i wielu znajomych – mówi Anna Bienasz – Lechowicz, triathlonistka.

Do triathlonu trafiła przypadkiem
Do tej jednej z najtrudniejszych dyscyplin sportowych trafiła przez przypadek. Podczas urodzin u koleżanki w 2015 roku usłyszała pełną pasji opowieść o tej dyscyplinie.
– Triathlonista Michał Jelski wprost rozpływał się w zachwytach nad tą dyscypliną. Zainteresowałam się i postanowiła spróbować swoich sił – opowiada kętrzyńska triathlonistka.
Mówi, że od podstawówki lubiła biegać i czuła moc w nogach, więc spróbowała. Przygotowania rozpoczęła od razu, od 100-200 metrowych przebieżek … z dziecięcym wózkiem.
– No tak, miałam wtedy dwoje małych dzieci i biegałam razem z nimi – opowiada triathlonistka.
Pojechała się sprawdzić na półmaraton do Gdańska. Tam trafiła na ludzi z teamu sportowego LABOSPORT, z którym współpracuje do dzisiaj. Poznała swojego przyszłego trenera, byłego triathlonistę Piotra Grzegorzka, dostała od niego plan treningowy i zaczęła morderczą pracę.

Bieżnia pełna potu
Wspomina swoje treningi na bieżni lekkoatletycznej w swojej miejscowości.
– Po treningach musiałam ręcznikiem wycierać mokrą od potu bieżnię. Wiedziałam, że każdy litr potu wylanego na treningu zaprocentuje w zawodach – opowiada.
Miała rację. Zaprocentował podczas tegorocznych zawodów w Barcelonie tak, że nieznana wcześnie zawodniczka – amatorka wykręciła drugi czas w historii polskiego triathlonu. Ale wcześniej musiała poprawić jazdę na rowerze i przede wszystkim pływanie. 1.63 wzrostu to mało jak na kolarza, ale wierzyła w swoje umiejętności, bo wiedziała, że musi mieć coś w genach.
– Mój tato trenował kolarstwo, więc byłam pewna, że mam to coś, co jest potrzebne w genach od niego – opowiada Anna Bienasz – Lechowicz.
Szybko okazało się, że ma. Gdy uczestniczyła w zgrupowaniu w Hiszpanii i jeździła trasami Vuelta Espana poczuła taką moc, jakiej do tej pory nigdy nie czuła. W Barcelonie wykręciła znakomity czas 4:51:58 (180 kilometrów). Była o 6 minut szybsza niż polska mistrzyni tego sportu Ewa Bugdoł.

Dopiero uczy się pływać
„Żelazna dama” wiedziała też, że musi zdecydowanie poprawić pływanie. Śmieje się, że dziewczyna z Mazur, a pływała żabką tylko na tyle, by utrzymywać się na powierzchni wody.
– Chodziliśmy raz w tygodniu na basen w czasach szkoły, ale to nie miało nic wspólnego z właściwym pływaniem sportowym – wspomina triathlonistka.
Właściwej techniki pływania craulem uczyła się z filmów w internecie i … książek. Wystarczyło to do osiągnięcia w Barcelonie wyniku 1:07:39 (4 kilometry wpław). Tak naprawdę, dopiero teraz rozpoczyna właściwe treningi techniki i pływania.

Pierwszy maraton w życiu
Najmocniejszą jej stroną jest oczywiście bieg. W Barcelonie przebiegła maraton w czasie 3:16:17.
– To był mój pierwszy maraton w życiu – przyznaje sportsmenka.
Przed startem wszyscy mówili jej, jak będzie ciężko, że w pewnym momencie będzie bardzo źle i trudno będzie dobiec do końca. Dobiegła … z uśmiechem na twarzy.
– Mogłam pobiec szybciej. Ale kto mógł to wiedzieć? – mówi Anna Bienasz – Lechowicz.
Podkreśla, że bezgranicznie wierzy swojemu trenerowi Piotrowi Grzegórzkowi. To on układa jej plan treningów, a także szczegółową strategię na zawody. W Barcelonie biegła z intensywnością zaplanowaną przez trenera.
– Gdybym przyspieszyła wcześniej, wynik mógłby być jeszcze lepszy – mówi kętrzynianka.
Po zawodach zaskoczony trener zadzwonił do niej, pogratulował wyniku i powiedział, że boi się jej trenować. – Takich progresów w wynikach nikt nie robi – mówił po zawodach. Ona sama nie wie na co ją stać. W tej chwili ma najlepszy wynik wśród amatorek, ale tak naprawdę to dopiero początek jej przygody z triathlonem.

Igrzyska – to moje największe marzenie
Może jeszcze szybciej pływać, szybciej jechać na rowerze i jeszcze szybciej biec. A skoro tak, to zaczyna marzyć.
– No, co każdy sportowiec ma jedno marzenie – Igrzyska Olimpijskie – mówi odważnie.
I nie jest bez szans. Sama o sobie mówi, że jest twarda i uparta. Na treningach daje z siebie wszystko.
– Czasami staję obok i zastanawiam się po co mi to ciągłe doprowadzanie się do skrajnego wyczerpania? Po ostrym treningu rowerowym mąż musi mi pomagać wejść na schody. Po wyczerpujących biegach mam tylko jedną myśl: nie siadaj, bo już nie wstaniesz – opowiada kętrzyńska triathlonistka.
Teraz jest w okresie roztrenowania po wyczerpującym sezonie. Ale już myśli o kolejnym, w którym zmierzy się z najlepszymi podczas mistrzostw świata. Ma kwalifikacje do dwóch imprez mistrzowskich. Pierwsze odbędą się we wrześniu w RPA na połówce ironmana (1,9 km pływania, 90 km na rowerze i 21,1 km biegu – półmaraton). W październiku czeka ją pełny ironman na Hawajach.
– I nie chcę tam tylko pojechać. Chcę powalczyć o jak najlepszy wynik – zapowiada Anna Bienasz – Lechowicz.

IRONMAN BARCELONA, WYNIKI W KATEGORII KOBIET:

1 » Van Vlerken, Yvonne (NED) PRO

pływanie – 00:55:44
transfer – 00:02:12
rower – 04:41:18
transfer – 00:02:04
maraton – 03:05:02
łącznie – 08:46:18

2 » Huetthaler, Lisa (AUT) PRO

00:53:49
00:02:27
04:36:41
00:02:04
03:16:22
08:51:21

3 » Sämmler, Daniela (GER) PRO

00:52:25
00:02:33
04:37:57
00:02:06
03:20:11
08:55:11

4 » Konschak, Katja (GER) PRO

00:52:11
00:02:45
04:54:41
00:04:10
03:03:27
08:57:12

5 » Morrison, Kimberley (GBR) PRO Tri-Anglia
00:52:28
00:03:09
04:37:23
00:02:34
03:37:17
09:12:49

6 » Bugdol, Ewa (POL) PRO

00:52:14
00:02:50
04:57:48
00:02:19
03:20:48
09:15:57

7 » Lechowicz, Anna (POL) 30

01:07:39
00:03:10
04:51:58
00:02:18
03:16:17
09:21:19

8 » Hyvärinen, Heidi (FIN) 30

00:57:48
00:03:26
04:58:15
00:02:27
03:20:46
09:22:41

9 » Pisarek, Ewelina (POL) 30

01:07:25
00:03:46
04:56:07
00:02:36
03:16:01
09:25:52

10 » Baranovska, Lilia (UKR) PRO

00:57:33
00:03:45
04:55:24
00:02:34
03:30:15
09:29:2

MATEUSZ WOŹNIAK DRUGI WŚRÓD WOLNIAKÓW W KRAŚNIKU

W miniony weekend w Kraśniku odbył się XXVI Międzynarodowy Turniej O Puchar Ziemi Kraśnickiej w zapasach styl wolny. Spośród kętrzyńskich zawodników najlepiej spisał się Mateusz Woźniak, który w swojej kategorii zajął drugie miejsce.

W turnieju brało 11 ekip zagranicznych, a wśród nich zawodnicy z Kanady, Hiszpanii, Estonii, Łotwy, Białorusi, Litwy, Rosji, Niemiec, Ukrainy i Rumunii. Jarosław Rusiecki, opiekun kętrzyńskich zapaśników jest dumny z występu swoich zawodników.
– Spisali się znakomicie w tak mocno obsadzonym turnieju – mówi trener UKS Olimp Kętrzyn.
Kętrzyński klub reprezentowało czterech zawodników, najlepiej wypadł Mateusz Woźniak zajmując w kategorii 100 kg drugie miejsce. W finale uległ Rosjaninowi. Jakub Furlepa był siódmy w kategorii 58 kg. – Wszystkim Zawodnikom gratuluję występów – mówi Jarosław Rusiecki.
jz

Wyniki eliminacji do Mistrzostw Polski Amatorów w Bilard

W dniu 7 października w Bałtyckim Centrum Bilardowym odbył się ostatni turniej eliminacyjny do Mistrzostw Polski Amatorów w Łodzi. W turnieju wzięło udział 20 osób a turniej wygrał Dorian Czubaszek (MOSiR Kętrzyn) co dało mu awans na 2 miejsce w rankingu. Drugie miejsce zajął Krzysztof Skrzypczyk (Giżycko), który rzutem na taśme awansował do turnieju głównego. Trzecie miejsce zajął Przemysław Koch (Kętrzyn) i Igor Ziewiec (SKB Mrągowo). W tym roku walka w rankingu była bardzo zacięta i szansę na wygranie miało pięć osób. Zwycięzcą rankingu został Marek Kłusowski (Suwałki) z 70 punktami. Następnie uplasowały się cztery osoby z 68 punktami: Dorian Czubaszek, Łukasz Drożdż,Zdzisław Guzewicz i Igor Ziewiec. Awans mają zapewniony również: Zbigniew Bolesławicz, Marcin Klimkowicz oraz Krzysztof Skrzypczyk. Zmaganiom zawodników przyglądał się Krystian Kosik, który w tamtym roku na turnieju głównym w Łodzi na 224 zawodników zdobył 3 miejsce i liczymy, że ktoś poprawi Krystiana wynik lub zbliży się do takiego osiągnięcia. Osobom, które wywalczyły awans gratulujemy i życzymy dobrej gry oraz szczęścia, które w tym turnieju jest bardzo ważne.

PONAD 300 BIEGACZY WYSTARTOWAŁO W 4 KĘTRZYŃSKICH BIEGACH Z PHILIPSEM

Kętrzyński oddział Philipsa i Miasto Kętrzyn byli współorganizatorami dzisiejszego 4 Kętrzyńskiego Biegu z Philipsem. W zawodach wystartowało ponad 300 zawodników z całej Polski.

Bartłomiej Osior z Wydmin wygrał kętrzyński półmaraton w ramach 4 Kętrzyńskich Biegów z Philipsem. Na mecie zamiast świętować nerwowo rozglądał się za żoną, która również biegła na dystansie 21 kilometrów. Zwycięzca pobił dotychczasowy rekord kętrzyńskiego półmaratonu o ponad 7 minut. Żona zwycięzcy – Beata Pokrzywińska – Osior niedługo później wpadła na metę, zwyciężając wśród kobiet. Jak już małżonkowie odnaleźli się na mecie okazało się, że mają kolejny problem … spieszą się na wesele. Odebrali więc szybko gratulacje i nagrody i pojechali zregenerować obolałe mięśnie na parkiecie.
Powody do zadowolenia miał również niedawny zdobywca Korony Maratonów Polskich – kętrzynianin Roman Chodara. Wygrał w kategorii 60+, poprawiając o 4 minuty swój rekord życiowy.
– To była znakomita pogoda na bicie rekordów – mówił na mecie Chodara.
Dobrze przygotował się do tego biegu nie tylko fizycznie, ale także taktycznie. Z listy zawodników znalazł tego, który miał od niego lepszą życiówkę i biegł z nim równo.
– Uciekł mi na 2 okrążeniu, ale postanowiłem biec swoim tempem – opowiada Roman Chodara.
Na czwartym sytuacja się zmieniła. Nasz mistrz dogonił i przegonił rywala i na mecie mógł się cieszyć z 1 miejsca wśród „seniorów”.
Po biegu żartował, że idzie na grochówkę i może biec kolejny półmaraton.
Dzisiejsza impreza została rozegrana na 3 dystansach: 5, 10 i 21 kilometrów. Nagrody otrzymali również zwycięzcy kategorii wiekowych: 30+, 40+, 50+ i 60+, a także najlepsi pracownicy Philipsa i kętrzynianie.
Organizatorami dzisiejszej imprezy byli firma Philips, Miasto Kętrzyn i MOSiR Kętrzyn. Pyszną grochówkę przygotował i podzielił Środowiskowy Dom Samopomocy w Kętrzynie.
jz

4 Kętrzyńskie Biegi z Philips. Rekreacja tak, ale będzie również sportowa walka o zwycięstwa i rekordy

Już w sobotę kolejna edycja Biegów z Philipsem. Jak w ubiegłym roku biegacze pobiegną ulicami miasta. Z możliwości rejestracji internetowej skorzystało ponad 330 osób. Będzie można się jeszcze wpisać na listę w biurze zawodów do godz. 11.

Biegacze zmierzą się w sobotę na trzech dystansach: 5, 10 i 21 kilometrów. Przez stronę internetową zawodów zarejestrowało się 332 osoby z 63 miejscowości z całej Polski. Z Kętrzyna pobiegnie 88 osób, ale ta liczba pewnie wzrośnie, bo jeszcze przed zawodami będą przyjmowane zapisy. W sobotniej imprezie wystartuje zwycięzca dwóch ostatnich półmaratonów kętrzyńskich Krzysztof Sulewski z Barczewa. Do niego też należy rekord trasy 1:20:09. Czy ktoś mu zagrozi w tym roku? Okaże się w sobotę, ale organizatorzy zapowiadają kilku zawodników z „nazwiskami” w biegach, więc wszystko jest możliwe.
Zwycięzcy będą wyłaniani także w poszczególnych kategoriach wiekowych: 30+; 40+, 50+ i 60+. Do tej ostatniej zapisało się już 16 biegaczy. Apetyt na zwycięstwo ma w najstarszej kategorii kętrzynianin Roman Chodara. Nasz zawodnik już wie, kto będzie jego najgroźniejszym przeciwnikiem. I on i jego rywal mają podobne rekordy życiowe (ok. 1:40), więc walka powinna rozegrać się w końcówce biegu. Najstarszymi zawodnikami sobotniej imprezy będą dwaj 66-latkowie.
Za wszystkich uczestników zaciskamy palce i liczymy na wielkie emocje.

Przypominamy również o utrudnieniach w ruchu drogowym na terenie miasta w trakcie trwania zawodów.

KOMUNIKAT O ZAMKNIĘCIU RUCHU DROGOWEGO PODCZAS
KĘRZYŃSKIEGO BIEGU Z PHILIPS-KĘTRZYN 7.10.2017 r.
Informujemy, że w dniu 7 października 2017 r. w godz. 12:00 do 15:00 w Kętrzynie
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje półmaraton ulicami miasta. Trasa imprezy przebiega przez następujące drogi publiczne:
START: – Kościuszki(jezdnia),
ścieżka rowerowa po stronie wschodniej jeziorka,
Szpitalna (ciąg pieszo rowerowy),
przebieg przez P10 ul. Pocztową (skrzyżowanie z ul. Szpitalną),
Pocztowa (ciąg pieszo rowerowy),
Mazowiecka (ciąg pieszo rowerowy),
przebieg przez P10 ul. Mazowieckiej (skrzyżowanie z ul. Limanowskiego),
Limanowskiego (jezdnia),
Pl. Słowiański (jeden pas ruchu – przekrój jezdni 2/2),
Plac Słowiański (ciąg pieszo rowerowy),
przebieg przez P10 ul. Pocztowej (skrzyżowanie P. Słowiański z Pocztową i Traugutta),
Traugutta (chodnikiem),
Kaszubska (jezdnia),
Lanca (jezdnia),
Gen. W. Sikorskiego (jezdnia),
Miejska (jezdnia),
Kołobrzeska (jezdnia),
przebieg jezdnią ul. Wojska Polskiego (skrzyżowanie z Wojska Polskiego z Kołobrzeską i Kopernika),
Kopernika (jezdnia),
Kajki (jezdnia),
Kościuszki (jezdnia) – META
W związku z zajęciem jezdni przez uczestników Kętrzyńskiego Biegu z Philips, ruch drogowy na wyżej wymienionej trasie zostanie wstrzymany na czas jej trwania.