Doskonale nowe rozgrywki w I lidze wojewódzkiej zainaugurowali juniorzy starsi Granicy Kętrzyn. Pokonali dzisiaj Vęgorię Węgorzewo 3:2. Gole dla kętrzynian zdobyli: Adrian Czerniakowski, Szymon Politowski i Paweł Turczyn.

To był niezwykle emocjonujący i trzymający w napięciu mecz. Podopieczni Wiesława Sopyły znakomicie spisali się dzisiaj w spotkaniu z Vęgorią. Dwukrotnie przegrywali, ale dogonili przeciwników i ostatecznie zasłużenie wygrali i zdobyli pierwsze 3 punkty w rozgrywkach. Od początku spotkania więcej z gry mieli kętrzynianie. Zwłaszcza lewą stroną dobre akcje inicjował Paweł Turczyn. Brakowało jednak wykończenia. I skupienia. Po przerwie na uzupełnienie płynów Paweł Turczyn został napomniany przez sędziego, że nie zostawił butelki. Młodych zawodników Granicy ta sytuacja tak rozkojarzyła, jeden z obrońców głupio stracił piłkę w środku pola, a ta za chwilę trafiła do bramki. 0-1, ale Granica wciąż cisnęła. Niedługo potem dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Adrian Czerniakowski i umieścił piłkę w siatce rywali. Przerwa bardzo źle wpłynęła na piłkarzy Granicy, bo już w pierwszej akcji drugiej połowy kętrzynianie stracili drugiego gola. Dopiero po utracie drugiej bramki kętrzynianie natarli na bramkę Vęgorii. Najpierw rzut karny wykorzystał Szymon Politowski, by chwilę później losy spotkania rozstrzygnął indywidualną akcją Paweł Turczyn. Goście przez całe spotkanie motywowani przez głośno reagującego trenera Vęgorii byli bliscy wyrównania. Granica kończyła mecz w „dziesiątkę”, bo czerwoną kartkę obejrzał wprowadzony w drugiej połowie Adrian Popławski. Mogli kończyć mecz w „dziewiątkę”, bo po niesportowym zachowaniu Marcina Swachy-Socka sędzia już sięgał do kieszonki („Cinek” miał już na koncie „żółtko”), ale ostatecznie cofnął rękę i lider juniorów starszych dokończył spotkanie. Liderem rozgrywek został Mazur Ełk, który rozbił Orlęta Reszel aż 12:1.

Kolejne spotkanie juniorzy Granicy rozegrają 9 września w Mrągowie z Mrągowią, która przegrała z pierwszej kolejce z Mamrami 0:1.

jz

GRANICA Kętrzyn – Vęgoria Węgorzewo 3:2 (1:1)

Bramki dla Granicy: Czerniakowski, Politowski, Turczyn.

GRANICA: Droździel – Krysiak, Czerniakowski, Turczyn, Paszkowski, Politowski, M. Swacha-Sock, Doskocz, Wilk, Grzegolski, Pałasz. Na zmiany weszli: Wcisło, Popławski, Łykaszewski.

W 5 kolejce rozgrywek IV ligi Granica Kętrzyn pokonała Tęczę Biskupiec 2:1. Obie bramki dla kętrzynian strzelił Paweł Kowalewski, który pojawił się na boisku w drugiej połowie, zmieniając Marcina Dwulata.

Granica ma kłopoty ze skrzydłami, które zawsze były silną stroną zespołu. Paweł Aleksandrowicz i Damian Mazurowski są kontuzjowani, a Łukasz Swacha-Sock, który w poprzednim sezonie zachwycał kibiców w Kętrzynie, jest w nieco słabszej formie. To chyba podstawowy problem nierównej gry kętrzynian. Choć wypadałoby dodać jeszcze jeden – brak Tomka Rotenberga w obronie. Na szczęście, na ławce siedzi super rezerwowy – Paweł Kowalewski. Nie może jeszcze zagrać 90 minut, ale do wygrania niemal w pojedynkę meczu potrzebuje czasami mniej niż 45 minut. Tak było dzisiaj. W drugiej połowie zmienił Marcina Dwulata i rozpoczął swoje show. Trafił dwa razy do bramki rywalu, walczył, szarpał. Wiązał po trzech rywali. Miał swoją szansę na klasycznego hattricka, ale jej nie wykorzystał. Kibice, którzy przyszli na dzisiejsze spotkanie wybaczyli mu tę drobną niedokładność (brak hattricka) i na 5 minut przed końcowych gwizdkiem rozjemcy na wszelki wypadek krzyczeli: „Pani Turek, kończ Pan to spotkanie”. Odgrywający dzisiaj rolę „Turka” nie dość, że spotkania nie skończył, to jeszcze jednego z piłkarzy gości wyrzucił z boiska za bluzgi w jego stronę. Wojciech Jałoszewski, trener Tęczy nie chciał powiedzieć, jaka kara spotka piłkarza Tęczy za tę głupotę i osłabienie drużyny w ostatnich minutach spotkania. Powiedział za to, że to Kowalewski wygrał to spotkanie i jak dojdzie do pełnej dyspozycji to rywale Granicy będą mieli problem. Z kolei Tomasz Piec na pytanie, czego zabrakło jego piłkarzom w pierwszej połowie, powiedział krótko i dobitnie: zabrakło jaj.

jz

GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 2:1 (0:1)

0-1 Dzierbicki, 1-1 Kowalewski; 2-1 Kowalewski.

GRANICA: Papliński – Miłoszewski, Gan, Michałowski, Baran – K. Rałowiec, Roksela, Łokietek, Machniak, Ł. Swacha-Sock – Dwulat.

Na zmiany weszli: Kowalewski, M. Swacha-Sock, Szmyd, M. Ralowiec.

W pozostałych spotkaniach 5 kolejki padły następujące wyniki:

Concordia – Wikielec 2:2; Unia Susz – Rominta Gołdap 3:3; Mrągowia – Olimpia II Elbląg 4:0; Zatoka – Mamry 1:2; Motor – Jeziorak 2:1; Czarni Olecko – Tęcza Miłomłyn 1:3; MKS Korsze – Drwęca Nowe Miasto 4:1.

TABELA:

1 Concordia Elbląg ……………….. 5 13 20-2

2 GRANICA KĘTRZYN ……………. 5 12 14-5

3 Mrągowia Mrągowo …………… 5 12 13-4

4 MKS Korsze ……………………… 5 12 14-6

5 Motor Lubawa ………………….. 5 12 8-4

6 GKS Wikielec ……………………. 5 9 13-4

7 Mamry Giżycko ………………… 5 8 8-7

8 Zatoka Braniewo ……………… 5 7 12-11

9 Rominta Gołdap ……………….. 5 7 6-14

10 Tęcza Biskupiec ……………… 5 6 11-7

11 Jeziorak Iława ……………….. 5 6 10-13

12 Tęcza Miłomłyn ……………… 5 3 5-14

13 Czarni Olecko ……………….. 5 2 4-11

14 Olimpia II Elbląg …………….. 5 2 3-13

15 Unia Susz …………………….. 5 1 4-14

16 Drwęca Nowe Miasto ……… 5 1 4-20

Wylosowano dzisiaj pary 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Granica Kętrzyn zagra u siebie z Mrągowią. Spotkanie 12 września o godz. 16.

Pary 1/8 finału WPP:

Motor Lubawa – Kaczkan Huragan Morąg

Concordia Elbląg – Sokół Ostróda

Olimpia II Elbląg – GKS Wikielec

Błękitni Orneta – Start Nidzica

MKS Korsze – Znicz Biała Piska

Victoria Bartoszyce – MKS Mazur Ełk

Granica Kętrzyn – Mrągowia Mrągowo

Śniardwy Orzysz – LKS Różnowo

Po ostatniej porażce ligowej z Korszami w Granicy panowały minorowe nastroje. Morale poprawiły się po środowym zwycięstwie w Pucharze Polski z Mazurem Wydminy. Granica po zwycięstwie 6:2 jest już 1/8 finału i czeka na kolejnego przeciwnika. A w sobotę do Kętrzyna przyjeżdża Tęcza Biskupiec.

Tegoroczne rozgrywki wojewódzkiego Pucharu Polski są dla Granicy bardzo ważne z dwóch względów. Sportowego, bo zawsze warto wygrywać i organizacyjnej, bo wciąż jest szansa na to, by finał wojewódzkiego Pucharu Polski zagościł właśnie do Kętrzyna. Odnowiony stadion przy Bydgoskiej wydaje się naturalnym w tym roku miejscem do rozegrania finału. Na razie Granicy idzie dobrze. Jest w „szesnastce” i czeka na kolejnego rywala.

W lidze jest nieźle, Granica zajmuje 5 miejsce w tabeli i w sobotę podejmie Tęczę Biskupiec Wojciecha Jałoszewskiego. Rywale Granicy wygrali 2 spotkania: z Romintą (6:0) i Suszem (3:0), polegli natomiast w wyjazdowych spotkaniach z Wikielcem (0:3) i Mrągowią (1:2). W środę podopieczni Jałoszewskiego niespodziewanie ulegli KS Różnowo 2:3. Wszystkie bramki stracili po stałych fragmentach gry. To ważna podpowiedź dla trenera Pieca, który zapowiada mobilizację i walkę o trzy punkty. W Wydminach Granica straciła Damiana Mazurowskiego, któremu odnowiła się kontuzja kolana i prawdopodobnie nie zagra już w rundzie jesiennej. Z dobrej strony za to pokazał się Marcin Dwulat, który strzelił aż 3 gole.

Kibice pamiętają doskonale „łomot”, jaki piłkarze Granicy dostali w poprzednim sezonie jesienią w Kętrzynie, kiedy to Tęcza wygrała 5-0.

– Ale już na wiosnę to my wygraliśmy w Biskupcu – przypomina Tomasz Piec.

A jak wygląda historia ostatnich 10 spotkań pomiędzy Granicą i Tęczą:

7 kwietnia 2018 – Tęcza Biskupiec – GRANICA Kętrzyn 0:1

26 sierpnia 2017 – GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 0:5

1 kwietnia 2017 – Tęcza Biskupiec – GRANICA Kętrzyn 2:0

27 sierpnia 2016 – GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 1:0

1 czerwca 2011 – Tęcza Biskupiec – GRANICA Kętrzyn 2:0

10 października 2010 – GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 9:1

12 czerwca 2010 – Tęcza Biskupiec – GRANICA Kętrzyn 1:3

31 października 2009 – GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 1:1

11 kwietnia 2009 – GRANICA Kętrzyn – Tęcza Biskupiec 0:1

27 sierpnia 2008 – Tęcza Biskupiec – GRANICA Kętrzyn 2:2

W sumie niemal idealny remis – 10 spotkań: 4 zwycięstwa Granicy, 2 remisu i 4 porażki. Bramki: 17:15.

W Wydminach niespodzianki nie było. Piłkarze Granicy łatwo pokonali beniaminka okręgówki Mazura Wydminy 6:2. Trzy gole dla kętrzynian strzelił Marcin Dwulat, dwa dorzucił Paweł Kowalewski, a jednego Damian Mazurowski.

Piękny stadion w Wydminach przygotowywany był do spotkania 2 rundy wojewódzkiego Pucharu Polski jeszcze 2-3 godziny przed meczem. Gospodarze liczyli na niespodziankę i po pierwszych minutach spotkania ta wiara jeszcze bardziej wzrosła. Gospodarze dostali prezent od sędziego – „karnego z kapelusza” i prowadzili sensacyjnie 1:0.

– Sędzia dał się nabrać na upadek zawodnika Mazura i stało się – opowiada Tomasz Piec, trener Granicy.

Niedługo potem wyrównał Dwulat, a na 2:1 podwyższył Damian Mazurowski. Niestety, chwilę później „Mazak” padł na boisko i nie dograł spotkania do końca.

Odnowiła mu się kontuzja kolana. Straciliśmy go do końca sezonu – mówi Tomasz Piec.

W drugiej połowie Granica przyspieszyła i w ciągu 5 minut strzeliła 3 gole. Ich autorami byli: dwukrotnie Dwulat i Paweł Kowalewski. Gospodarzy stać jeszcze było na gola na 2:5, a potem gola z 35 metrów strzelił jeszcze Paweł Kowalewski.

W piątek losowanie kolejnej rundy wojewódzkiego Pucharu Polski.

jz

Mazur Wydminy – GRANICA Kętrzyn 2:6 (1:2)

GRANICA: Korowaj – Miłoszewski, Michałowski, Baran, Mazurowski (Szmyd), M. Swacha-Sock, Ł. Swacha-Sock, Łokietek (Machniak), Roksela (Paszkowski), Dwulat, Kowalewski.

Pary II rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski:

Jonkowo – Concordia Elbląg 0:2
Olimpia II Elbląg – Zatoka Braniewo 3:0
Polonia Lidzbark Warmiński – Błękitni Orneta 1:1 rz.k. 0-3
GKS LZS Wikielec – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 6:1
Płomień Turznica – Motor Lubawa 0:3
Start Nidzica – Radomniak Radomno 3:1
LKS Różnowo – Tęcza Biskupiec 3:2
Victoria Bartoszyce – Orlęta Rema Reszel 3:1
Stomil Olsztyn SA (Junior) – MKS Korsze 0:1
CWKS Vęgoria Węgorzewo – Mrągowia Mrągowo 0:7
Mazur Wydminy – Granica Kętrzyn 2:6
Wałpusza 07 Jesionowiec – Śniardwy Orzysz 1:1 rz.k. 1:3

Od ponad dwóch lat Granica nie potrafi wygrać z Korszami. Tym razem uległa na własnym boisku piłkarzom z Korsz 0:2. Obie bramki padły w pierwszej połowie spotkania. W tabeli rozgrywek Korsze awansowały na 3 pozycję, a Granica spadła na 4. 

Spotkanie rozpoczęło się dla Granicy fatalnie. Piotr Trafarski lobem dał prowadzenie Korszom w pierwszych minutach meczu. Gol „ustawił” spotkanie. MKS cofnął się do obrony i przyjmował ataki Granicy i co jakiś czas wyprowadzał groźne kontry. Wykorzystał jedną z nich i było praktycznie „po zawodach”. Granica szarpała się w polu karnym z obrońcami Korsz, ale nie potrafiła umieścić piłki w siatce dobrze broniącego dzisiaj Zięby. Swoje szanse mieli Kacper Rałowiec i Mariusz Machniak. W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Granica atakowała i stwarzała kolejne szanse pod bramką Zięby. Znowu strzelał niecelnie Machniak, ale najlepszą okazję przestrzelił Paweł Kowalewski, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem Korsz nie potrafił przechytrzyć bramkarza MKS-u.

Tomasz Piec, trener kętrzynian był po spotkaniu niepocieszony. Przyznał, że jego zawodnicy rozegrali gorsze spotkanie, a na domiar złego stracona bramka w pierwszych minutach ustawiła spotkanie i pozwoliła Korszom na swoją grę.

Krzysztof Piwiszkis przyznał po spotkaniu, że jego drużyna rozegrała najlepsze zawody w tym sezonie, ale nie jest do końca zadowolony.

– Szkoda, że nie mogliśmy zagrać na odnowionym obiekcie przy Bydgoskiej – mówi Krzysztof Piwiszkis.

Najbardziej doświadczony zawodnik Korsz przyznał, że zrobi wszystko, by wiosenny rewanż rozegrać również … w Kętrzynie.

– Muszę przed zakończeniem kariery zagrać na tym nowym stadionie – powiedział po meczu Piwiszkis.

jz

Granica Kętrzyn – MKS Korsze 0:2 (0:2)

Bramki: Trafarski, Filipowicz.

Granica: Papliński – Miłoszewski, Rotenberg, Michałowski, Baran – M. Rałowiec, Łokietek, Roksela, Ł. Swacha-Sock, K. Rałowiec, Machniak.

W innych spotkaniach 4 kolejki: Wikielec – Olimpia II Elbląg 0:0; Concordia – Rominta 4:0; Unia Susz – Mamry 0:1; Mrągowia – Tęcza Biskupiec 2:1; Zatoka – Jeziorak 3:2; Czarni – Drwęca 1:1. Jutro spotkanie Motoru z Tęczą Miłomłyn.

TABELA:

1 Concordia ……… 4 12 18-0

2 Mrągowia ………. 4  9 9-4

3 Korsze ………….. 4  9 10-5

4 Granica …………. 4  9 12-4

5 Wikielec …………. 4  8 11-2

6 Zatoka ………….. 4  7 11-9

7 Tęcza Biskupiec ..4  6 10-5

8 Motor …………… 3  6 5-3

9 Jeziorak ………… 4  6 9-11

10 Rominta ………. 4  6 3-11

11 Mamry ………… 4  5 6-6

12 Czarni …………. 4  2 3-8

13 Olimpia II …….. 4  2 3-9

14 Drwęca ……….. 4  1 3-16

15 Tęcza Miłomłyn 3  0 2-12

16 Unia …………… 4  0 1-11

Piłkarki MKS MOSiR Kętrzyn udanie rozpoczęły kolejny sezon rozgrywek III ligi. Wygrały dzisiaj w Kętrzynie z GKS Wikielec 3:2 po dobrym spotkaniu.

Dziewczyny z MKS MOSiR zaprezentowały się dzisiaj w nowych strojach. Różowe koszulki przyniosły drużynie szczęście. Wygrana cieszy trenera Andrzeja Kłosowskiego.

– To był dobry mecz w wykonaniu moich podopiecznych – mówi Andrzej Kłosowski.

Kibice, którzy wybrali się dzisiaj na Kazimierza Wielkiego nie żałowali. Obejrzeli żywe spotkanie, w którym przewagę miały kętrzynianki. W pierwszej połowie musiały gonić wynik, bo to rywalki strzeliły gola na 1:0. Kętrzynianki wyrównały po strzale Martyny Trzcińskiej i do końca przeważały, tworząc sobie kolejne sytuacje bramkowe. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale po przerwie kętrzynianki trafiły dwa razy. Najpierw Zaduszko umieściła piłkę w siatce, a później Bubrowska zdobyła gola „stadiony świata”. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wyskoczyła najwyżej i nie dała szans bramkarce Wikielca.

Praca Andrzeja Kłosowskiego przynosi efekty. Kilka wzmocnień w składzie i coraz lepsza dyscyplina na boisku. Do tego znakomita Ewelina Korotko na środku obrony, która radziła sobie w najtrudniejszych sytuacjach. Nieliczni kibice na trybunach podkreślali, że Korotko była dzisiaj wszędzie.

Andrzej Kłosowski uśmiechnięty po spotkaniu za naszym pośrednictwem dziękuje sponsorom nowego kompletu strojów: Jarosławowi Moczarskiemu, Ireneuszowi Żukowskiemu i firmie Monika państwa Kędzierskich.

W innym meczu 1 kolejki Hanza Elbląg przegrała na własnym boisku ze Stomilankami II 1-4. Kolejne spotkanie MKS MOSiR rozegra 2 września w Olsztynie ze Stomilem II.

jz

MKS MOSiR Kętrzyn – GKS Wikielec 3:2 (1:1)

Bramki dla MKS: Trzcińska, Zaduszko, Bubrowska

MKS MOSiR: Jastrzębska – Kozłowska, Bałdyga, Błażuk, Dymidziuk, Korotko, Taudul, Trzcińska, Zaduszko, Salwowska, Bubrowska. Z ławki weszły: Sawczuk, Sukiennik.