Znakomite spotkanie rozegrały dzisiaj podopieczne Andrzeja Kłosowskiego w 5 kolejce rozgrywek III ligi kobiet w piłce nożnej. Pokonały w Olsztynie rezerwy Stomilanek 8:0 i zgłaszają II-ligowe aspiracje.

Andrzej Kłosowski, trener piłkarek MKS MOSiR Kętrzyn pojawił się dzisiaj na spotkaniu Granicy z Olimpią. Nie mógł być ze swoim zespołem w Olsztynie, ale zasłużenie zbierał gratulacje od kibiców. Cztery spotkania i 4 zwycięstwa. Zawodniczki MKS MOSiR strzeliły już rywalkom 17 bramek, tracąc jedynie 3. W tabeli rozgrywek prowadzą zdecydowanie, wyprzedzając Stomil i Stomilanki o 6 punktów. Kolejne spotkanie podopieczne Andrzeja Kłosowskiego rozegrają w następną niedzielę (30 września) w Wikielcu. W Kętrzynie pojawią się 7 października. Ich przeciwniczkami będą piłkarki Stomilu II. Początek spotkania o godz. 13.

jz

5 KOLEJKA

Stomilanki II Olsztyn – MKS MOSiR Kętrzyn 0:8; GKS Wikielec – Stomil II Olsztyn 2:4.

TABELA:

1 MKS MOSiR Kętrzyn ……………. 4 12 17:3

2 Stomil II Olsztyn ………………… 3   6 5:5

3 Stomilanki II Olsztyn …………… 3   6 7:10

4 GKS Wikielec …………………….. 4   3 12:12

5 Hanza Elbląg …………………….. 4   0 4:15

W 8 kolejce rozgrywek IV ligi piłkarskiej Granica Kętrzyn pokonała rezerwy elbląskiej Olimpii 3:0 po dwóch golach Mikołaja Rałowca i trafieniu Pawła Miłoszewskiego. Granica z 15 punktami awansowała na 6 miejsce w tabeli IV ligi.

Młodzież Olimpii Elbląg, która dzisiaj przyjechała do Kętrzyna na spotkanie z Granicą to niezwykle ambitny zespół. Podkreślali to po spotkaniu Tomasz Piec, trener Granicy i najlepszy zawodnik na boisku Mikołaj Rałowiec. Tomasz Piec przepowiada zawodnikom Olimpii wielką przyszłość, ale dzisiaj cieszył się bardziej z dobrej gry swoich podopiecznych i „zera” z tyłu. To dopiero drugie spotkanie Granicy w tym sezonie z czystym kontem. Od początku swojej pracy w Kętrzynie Tomasz Piec powtarza, że najważniejsze są „tyły”, bo z przodu zawsze coś wpadnie. Dzisiaj wpadło po dwóch pięknych zagraniach Mikołaja Rałowca i jednym indywidualnym zagraniu Pawła Miłoszewskiego. Mikołaj miał dzisiaj jeszcze dwie dobre sytuacje na skompletowanie hattricka, ale ich niestety nie wykorzystał i został z dubletem. Po meczu zawodnik przyznał skromnie, że to zasługa całej drużyny, ale kibice opuszczający boisku przy Kazimierza wiedzieli, że to on był numerem „jeden” w drużynie. Mikołaj Rałowiec podobnie jak trener Granicy komplementował młodych piłkarzy z Elbląga. Podkreślał, że są ambitni, ale … wciąż jeszcze grają jak juniorzy. – W szatni powiedzieliśmy sobie, że pokażemy im jak wygląda gra seniorska – mówił po meczu Mikołaj Rałowiec.

I pokazali. W całym spotkaniu piłkarze Granicy okazali się zdecydowanie lepsi i przede wszystkim skuteczniejsi.

Granica z 15 punktami zajmuje w tabeli 6 miejsce. Kolejne spotkanie kętrzynianie rozegrają w Gołdapi z Romintą.

jz

Granica Kętrzyn – Olimpia II Elbląg 3:0 (1:0)

1-0 M. Rałowiec (20.); 2-0 M. Rałowiec (64.); 3-0 Miłoszewski (80.)

GRANICA: Papliński – Baran, Miłoszewski, Rotenberg, Michałowski – Roksela, Ł. Swacha-Sock (Paszkowski), Machniak (Turczyn), Łokietek (Szmyd), M. Rałowiec, Dwulat (M. Swacha-Sock).

8 KOLEJKA:

Concordia Elbląg – Unia Susz 7:0; Zatoka Braniewo – Rominta Gołdap 6:0; Motor Lubawa – Mamry Giżycko 1:0; Czarni olecko – Jeziorak Iława 3:2; Tęcza Miłomłyn – MKS Korsze 1:4; Tęcza Biskupiec – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 7:0; Mrągowia Mrągowo – GKS Wikielec 3:1.

TABELA:

1 Concordia Elbląg ……….. 8 22 38:2

2 Motor Lubawa ………….. 8 19 12:6

3 Mrągowia Mrągowo …… 8 18 21:7

4 MKS Korsze …………….. 8 17 19:8

5 GKS Wikielec ……………. 8 15 21:8

6 GRANICA KĘTRZYN ……. 8 15 19:11

7 Mamry Giżycko ………… 8 14 12:9

8 Tęcza Biskupiec ………… 8 12 22:9

9 Jeziorak Iława ………….. 8 12 21:18

10 Zatoka Braniewo …….. 8 10 18:15

11 Olimpia II Elbląg ……….. 8 8 7:17

12 Rominta Gołdap ………. 8 7 6:28

13 Tęcza Miłomłyn ……….. 8 6 7:22

14 Czarni Olecko …………. 8 6 7:20

15 Unia Susz ………………. 8 1 6:28

16 Drwęca Nowe Miasto .. 8 1 5:33

Piłkarze Granicy Kętrzyn awansowali dzisiaj do „ósemki” wojewódzkiego Pucharu Polski. Pokonali Mrągowię 2:1 po bramkach Mariusza Machniaka i Łukasza Swachy-Socka.

Zwycięstwo Granicy powinno ucieszyć kibiców, którzy przyszli na dzisiejsze spotkanie. Wygrana przybliża kętrzynian do finału wojewódzkiego Pucharu Polski, który może być rozegrany na zmodernizowanym obiekcie przy Bydgoskiej. Bo gdzie miałby być rozegrany? Powinni ucieszyć się też piłkarze, którzy wykonali swoje zadanie, mimo tego, że styl był z tych „płaczących”. Ale chyba nie do końca wszystkich ta wygrana ucieszyła. Wszyscy, którzy kochają futbol współczuli dzisiaj bramkarzowi Mrągowii, 16-letniemu Gabrielowi Wójcikowi. Po jego dwóch „klopsach” Granica zdobyła dwa gole. Po meczu młody zawodnik Mrągowii, padł na kolana na przedpolu bramki i długo nie podnosił się z boiska. 16-latek pochodzący ze sportowej rodziny z Warpun, przeżywał swoje błędy. Ale nie w samotności. Szybko podbiegli do niego koledzy z drużyny, ale także piłkarze Granicy. Pierwszy przy pechowcu był Mateusz Korowaj. Słowa otuchy skierował do młodzieżowca Mrągowii także Tomasz Piec, były trener Mrągowii, który trenował także Gabriela.

Po kontuzji Marszałka (podstawowego bramkarza Mrągowii) nie mieli wyjścia i wypuścili Gabriela na „głęboką wodę” – mówił po meczu Tomasz Piec.

Młody zawodnik nie podołał, ale to wcale nie oznacza, że nie będzie w przyszłości wielkim piłkarzem. Płakał, bo wie, że zawalił, ale to też znaczy, że jest ambitny i miejmy nadzieję, że się łatwo nie podda.

Sam mecz nie był najlepszym widowiskiem. Lepiej rozpoczęła go Granica. Strzał Machniaka minimalnie chybił, a kolejne akcje zwiastowały dobry wynik Granicy. Niestety, w 21. minucie zawodnik Mrągowii uciekł lewą stroną, a jego dośrodkowanie wykorzystał Spirydon. Piłkarze Granicy zachowywali się dłuższy czas, jakby dostali obuchem w głowę. Dopiero w końcówce przycisnęli i stworzyli kilka okazji bramkowych. Najpierw minimalnie chybił Machniak, a potem bliski szczęścia był Dwulat. Gdy wydawało się, że klątwa „piłka nie chciała wpadać”, w sukurs Granicy przyszedł młody bramkarz Mrągowii. Strzał Machniaka wpuścił między nogami Mrągowii długo protestowali, bo przed strzałem sędzia boczny sygnalizował pozycję spaloną Machniaka. Główny jednak wskazał na środek.

Druga połowa odbywała się pod dyktando Granicy. Piękną akcję Kowalewski – Swacha-Sock, ten ostatni zakończył celnym strzałem do bramki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Niedługo później Łukasz Swacha-Sock strzelił na bramkę Mrągowii i po raz drugi bramkarz gości wpuścił piłkę między nogami. Zakończenie tej tragedii już Państwo znacie. Kolejna runda Pucharu Polski dopiero na wiosnę. Wśród potencjalnych rywali są: Concordia Elbląg, Znicz Biała Piska, Mazur Ełk, Błękitni Orneta, Wikielec, Huragan Morąg i Śniardwy Orzysz.

jz

GRANICA Kętrzyn – Mrągowia Mrągowo 2:1 (1:1)

0-1 Spirydon (21.); 1-1 Machniak (45.); 2-1 Ł. Swacha-Sock (75.)

GRANICA: Papliński – Turczyn, Miłoszewski, Michałowski, Baran (76. Gan) – Ł. Swacha-Sock (83. M. Swacha-Sock), Roksela (90+. Szmyd), Łokietek, M. Rałowiec (90. Paszkowski) – Dwulat (46. Kowalewski), Machniak.

1/8 FINAŁU WPP

Motor Lubawa – Huragan Morąg 1:4

Concordia Elbląg – Sokół Ostróda 2:1

MKS Korsze – Znicz Biała Piska 1:2

Śniardwy Orzysz – LKS Różnowo 2:0

Błękitni Orneta – Start Nidzica 2:0

Olimpia II Elbląg – LZS Wikielce 0:1

Victoria Bartoszyce – Mazur Ełk 0:3

Tegoroczne rozgrywki Kętrzyńskiej Ligi Orlika cieszyły się w tym roku dużym zainteresowanie. Wystartowała w nim rekordowa liczba uczestników – 10 zespołów. W niedzielę 4 drużyny spotkały się w turnieju, który miał być rewanżem za ligę. Paweł Koprowski, Rafał Hnat i Sławomir Chorzela z wyróżnieniami indywidualnymi.

„Gwiazdorski” zespół Extreme Team, który wygrał letnią Ligę Orlika, potwierdził swoją wysoką formę również w niedzielę. Wygrał wszystkie trzy zaplanowane spotkania i został zwycięzcą turnieju rozgrywanego w ramach Dnia Sportu. Maciej Duczek, lider Extreme Team i organizator turnieju przyznaje, że rywale chcieli rewanżu za ligę, ale im się to nie udało. Drużyna Extreme Team strzeliła rywalom w niedzielę aż 14 bramek. Królem strzelców został Paweł Koprowski, ale z najładniejszej bramki cieszył się Emil Głowacki, który z połowy boiska przelobował bramkarza Filipówki. Zawiedli całkowicie piłkarze Zalanych, którzy zapowiadali przed turniejem walkę o zwycięstwo. Niestety, zawiedli przegrywając wszystkie spotkania. Zawiedzeni musieliby być również ich wierni kibice, którzy pojawiają się na każdym spotkaniu Zalanych.

Krzysztof Krupienik z MOSiR cieszy się zaangażowaniem amatorów i ma nadzieję, że przełoży się to na liczbę uczestników kolejnej edycji Kętrzyńskiej Ligi Futsalu, która już od jesieni ruszy w kętrzyńskiej hali MOSiR po raz kolejny.

jz

W 6 kolejce rozgrywek IV ligi Granica Kętrzyn poległa w Iławie z odradzającym się Jeziorakiem aż 1:4. Honorową bramkę dla kętrzynian strzelił niezawodny ostatnio Paweł Kowalewski.

Nie udała się wyprawa Granicy do Iławy. Beniaminek IV ligi już po 20 minutach prowadził 2:0. Tuż przed przerwą kontaktową bramkę strzelił Paweł Kowalewski. W drugiej połowie Granica przycisnęła. Była bliska wyrównania. Jeziorak cofnął się do obrony i czekał tylko na kontry. Doczekał się w 65 minucie, kiedy to Suchocki podwyższył na 3:1. Zdaniem Tomasz Pieca, trenera Granicy to decydujący moment tego spotkania.

– Zeszło z nas powietrze po tej bramce – mówi Tomasz Piec.

Iławianie w końcówce trafili na 4:1 i cieszyli się z trzeciego zwycięstwa w tym sezonie. Kętrzynianie kończyli spotkanie w „dziesiątkę”, bo w końcówce spotkania drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną obejrzał Krzysztof Łokietek. Porażka, porażką, ale po tym spotkaniu kolejnych dwóch zawodników Granicy uległo kontuzji. Nieszczęście dopadło najpierw Pawła Miłoszewskiego, a niedługo później Pawła Kowalewskiego.

W Granicy więc prawdziwy szpital. Kontuzjowani są: Paweł Aleksandrowicz, Damian Mazurowski, Tomasz Rotenberg, Konrad Baran, Paweł Miłoszewski i Paweł Kowalewski.

Granica po tym spotkaniu spadła na 6 miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie zagra ponownie na wyjeździe z Mamrami, które niespodziewanie pokonały na wyjeździe Mrągowię 2:0. Nie odpuszcza lider tabeli zespół Concordii, który dzisiaj rozbił Czarnych Olecko aż 7:0 i jest zdecydowanym liderem tabeli rozgrywek IV ligi.

jz

Jeziorak Iława – GRANICA Kętrzyn 4:1 (2:1)

1-0 Kuciński (11.); 2-0 Suchocki (20.); 2-1 Kowalewski (44.); 3-1 Suchocki (65.); 4-1 Ksiuk (90.)

GRANICA: Papliński – Miłoszewski (45. M. Rałowiec), Gan, Michałowski, K. Rałowiec – Łokietek, M. Swacha-Sock (Turczyn); Roksela, Ł. Swacha-Sock – Machniak, Kowalewski (Szmyd).

Pozostałe spotkania 6 kolejki:

Mrągowia – Mamry 0:2; Tęcza Biskupiec – Zatoka 3:0; Tęcza Miłomłyn – Drwęca 1:0; Korsze – Motor 1:1; Rominta – Wikielec 0:3; Czarni – Concordia 0:7.

Jutro spotkanie Olimpii II Elbląg z Unią Susz.

TABELA:

1 Concordia Elbląg ………  …….. 6 16 27-2

2 MKS Korsze …………   ………… 6 13 15-7

3 Motor Lubawa ……….…..…….. 6 13 9-5

4 GKS Wikielec ………….…..……. 6 12 16-4

5 Mrągowia Mrągowo …..……… 6 12 13-6

6 GRANICA KĘTRZYN ……..……. 6 12 15-9

7 Mamry Giżycko ………….……… 6 11 10-7

8 Tęcza Biskupiec ………….……… 6   9 14-7

9 Jeziorak Iława …….…….……….. 6   9 14-14

10 Zatoka Braniewo ……………… 6   7 12-14

11 Rominta Gołdap ……………….. 6   7 6-17

12 Tęcza Miłomłyn ………………… 6   6 6-14

13 Czarni Olecko …….…………….. 6   2 4-18

14 Olimpia II Elbląg ….…………….. 5   2 3-13

15 Unia Susz ………………………….. 5   1 4-14

16 Drwęca Nowe Miasto ………… 6   1 4-21

Mocna wypowiedź Wiesława Sopyły pod adresem Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Kętrzyński trener nie widzi wsparcia ze strony związku dla klubów, które posiadają jeszcze zespoły juniorów. Wiesław Sopyła obawia się, że wkrótce tych rozgrywek nie będzie. W programie także o wynikach piłkarzy Granicy, znakomitych występach MKS MOSiR w rozgrywkach III ligi kobiet i o zakończonym cyklu Powiat Cup w siatkówce plażowej.

W 2 kolejce rozgrywek III ligi kobiet piłkarki MKS MOSiR pokonały w Olsztynie rezerwy Stomilu 3:0. Bramki dla MKS zdobyły: Trzcińska, Kozłowska i Zaduszko. Podopieczne Andrzeja Kłosowskiego zostały liderkami tabeli.

Znakomicie spisały się w Olsztynie piłkarki MKS MOSiR. Zwycięstwo ze Stomilem to pierwsza wyjazdowa wygrana MKS od kiedy zespół przejął Andrzej Kłosowski. Trener podkreśla niezwykle ambitną i skuteczną grę kętrzynianek.

Wykorzystaliśmy wszystkie sytuacje, które mieliśmy – mówi Andrzej Kłosowski.

Do tego znakomicie zaprezentowała się obrona MKS, która skutecznie rozbijała akcje Stomilu. A na końcu na posterunku była bramkarka, która wybroniła kilka groźnych akcji olsztynianek, w tym sytuacji sam na sam.

Pierwszą bramkę po wrzutce z prawej strony boiska strzeliła głową Trzcińska. Drugą, strzałem z 18 metrów w samo okienko bramki Stomilu zdobyła Kozłowska, a popis skuteczności MKS zakończyła niedługo przed przerwą Zaduszko, która skuteczną „główką” wykorzystała dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Po przerwie młode zawodniczki Stomilu ruszyły do odrabiania strat, ale kętrzynianki nie pozwoliły im na to. MKS MOSiR po dwóch kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek. Kolejne spotkanie piłkarki MKS rozegrają w Kętrzynie, 16 września. Ich przeciwniczkami będą piłkarki Hanzy Elbląg, które dzisiaj przegrały w Wikielcu aż 2:7.

jz

Stomil II Olsztyn – MKS MOSiR Kętrzyn 0:3 (0:3)

0-1 Trzcińska (15.); 0-2 Kozłowska (24.); 0-3 Zaduszko (38.)

MKS MOSiR Kętrzyn: Jastrzębska – Taudul (25. Sawczuk), Korotko, Charkot, Dymidziuk – Trzcińska, Bałdyga (60. Grabias), Kozłowska, Błażuk – Zaduszko (75. Sukiennik), Bubrowska.