Strona główna Blog Strona 48

Piłkarki MKS MOSiR Kętrzyn pokonały dzisiaj Stomilanki w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej

Z sześciopunktową przewagą nad rywalkami zakończyły rundę jesienną III ligi kobiet zawodniczki MKS MOSiR Kętrzyn. W ostatniej kolejce pokonały w Kętrzynie rezerwy Stomilanek 3:2.

5 zespołów zakończyło rundę jesienną rozgrywek III ligi piłki nożnej kobiet. Rewelacją rozgrywek jest odnowiona ekipa Andrzeja Kłosowskiego. W 8 spotkaniach odniosła 7 zwycięstw i bezapelacyjnie prowadzi w tabeli z sześciopunktową przewagą nad rezerwami Stomilu. Dzisiejsze spotkanie ze Stomilankami II nie było podobne do tego w Olsztynie, w którym kętrzynianki rozbiły rywalki aż 8:0. Tym razem trener Stomilanek przywiózł ze sobą kilka dziewczyn z pierwszego zespołu i było to widoczne na boisku.

Stomilanki są liderkami I ligi – mówi Andrzej Kłosowski, trener MKS MOSiR Kętrzyn.

Na szczęście dla kętrzynianek spotkanie zakończyło się ich zwycięstwem i po meczu mogły już po raz 7 w tym sezonie cieszyć się z wygranej.

jz

Dobry start małych siatkarek

W sobotę 20 października 2018r. na 12 boiskach hali widowiskowo – sportowej w Nadarzynie odbył się Jesienny Ogólnopolski Turniej Mini Piłki Siatkowej Dziewcząt. Wśród 44 drużyn z całej Polski udział wzięły również reprezentantki klubu MKS MOSiR Kętrzyn. Nasze zawodniczki dzielni walczyły pokonując koleżanki z bardziej uznanych klubów, min. LTS Legionovia, Solna Wieliczka czy JKS SMS Jastrzębie. Spośród 4 drużyn z naszego klubu, jedna awansowała do grupy finałowej zajmując ostatecznie 8 miejsce. Pozostałe drużyny zajęły miejsca 17, 30 i 32. Jak duży był to wysiłek mogą świadczyć cyfry:
12- na tylu boiskach odbywały się mecze,
13-16 – ilość meczy rozegranych przez każdą drużynę,
44 – ilość drużyn w turnieju,
686 – ilość meczy rozegranych przez wszystkie drużyny.
Udział w turnieju był dla naszych zawodniczek bardzo dobrą nauką przed zbliżającym się turniejem KINDER + Sport, a świetny ich występ daje nadzieję na wysokie lokaty w turnieju wojewódzkim.
Udział w turnieju wzięły: Julia Golińska, Daria Dymańska, Joanna Radawiec, Zofia Preweda, Julia Klepadło, Wiktoria Gagdzis, Marcelina Bałdyga, Aurelia Król, Amelia Towgin, Aleksandra Czepułkowska, Iga Fiodorowicz, Amelia Muczyńska, Lena Jasiecka – wszystkie zawodniczki są uczennicami klas sportowych w SP4.
Trenerami grupy są: Wioletta Sosnowska i Agnieszka Preweda

Kolejne zwycięstwo w 3 lidze kobiet. MKS MOSiR wygrał w Elblągu z Hanzą 2:0

W 9 kolejce rozgrywek 3 ligi piłki nożnej kobiet podopieczne Andrzeja Kłosowskiego wygrały w Elblągu z Hanzą 2:0. To już szóste zwycięstwo MKS MOSiR w rozgrywkach. Przed ostatnią kolejką w rundzie jesiennej kętrzynianki mają 6 punktów przewagi nad kolejnymi zespołami.

Dzisiejsze zwycięstwo nad Hanzą Elbląg oznacza, że dziewczyny z MKS MOSiR Kętrzyn co najmniej do wiosny zostaną na szczycie tabeli 3 ligi kobiet. Do tej pory w 7 spotkaniach odniosły 6 zwycięstw. Kolejne spotkanie MKS rozegra w Kętrzynie, 28 października. Ich rywalkami będzie drużyna KKP Stomilanki II Olsztyn. Początek spotkania o godzinie 14.

jz


9 KOLEJKA

Hanza Elbląg – MKS MOSiR Kętrzyn 0:2; Stomilanki II Olsztyn – Stomil II Olsztyn 1:3.


TABELA


1 MKS MOSiR Kętrzyn ………… 7 18 20:5


2 GKS Wikielec …………………. 7 12 22:15


3 Stomil II Olsztyn …………….. 7 12 18:11


4 Stomilanki II Olsztyn ……….. 7 12 20:20


5 Hanza Elbląg ………………….. 8   0 6:35

Granica Kętrzyn rozbiła Mrągowię 3:1. Kętrzynianie pokazali moc i charakter

W 12 kolejce rozgrywek IV ligi Granica Kętrzyn pokonała Mrągowię 3:1. Gole dla kętrzynian zdobyli: Krzysztof Łokietek, Mariusz Machniak i Mikołaj Rałowiec. Z 19 punktami Granica zajmuje 7 miejsce w tabeli.

Granica pokazała dzisiaj moc i charakter. Mimo braku Pawła Miłoszewskiego i Damiana Rokseli zdominowała Mrągowię, która wygrywała ostatnio spotkanie za spotkaniem. Trzecia drużyna w tabeli IV ligi przyjechała do Kętrzyna po 3 punkty. Nie kryła tego również spora grupa kibiców z Mrągowa, która pojawiła się na boisku przy Kazimierza Wielkiego. Z pewnością chcieliby udać się na Bydgoską, ale na Falklandach też czuli się całkiem dobrze. W 30. minucie po błędzie kętrzyńskiej obrony Spirydon trafił do bramki Granicy i nic nie wskazywało na to, że ich radość po tym golu będzie „łabędzim śpiewem”. Sygnał do lepszego dał Łukasz Swacha-Sock, który minimalnie niecelnie strzelił z 20 metrów. Chwilę później wyrównał Krzysztof Łokietek, który wykorzystał dośrodkowanie w „szesnastkę” Mariusza Machniaka. Druga połowa to już absolutna dominacja kętrzynian. Byli wszędzie, gdzie trzeba. Do tego byli szybsi od rywali i siła fizyczna graczy Mrągowii nie była już tak widoczna, jak w pierwszej połowie. Prowadzenie Granicy dał strzałem z wolnego Mariusz Machniak. Potem było jeszcze szybciej, a rywale tracili głowę w najprostszych sytuacjach. 10 minut przed końcem przymierzył z dystansu Mikołaj Rałowiec i było po meczu. Ale emocje jeszcze były. W jednej z ostatnich akcji tego spotkania Kamil Skrzęta „wyciął” równo z trawą Krzysztofa Łokietka i zobaczył natychmiast czerwoną kartkę. Zakotłowało się na środku boiska, ale sędziowie jakoś poradzili sobie z tą sytuacją, ale dwa kolejne „żółtka” musieli rozdać piłkarzom.

Za tydzień kętrzynianie jadą do Braniewa.

jz

Granica Kętrzyn – Mrągowia Mrągowo 3:1 (1:1)

0-1 Spirydon (32.); 1-1 Łokietek (42.); 2-1 Machniak (70.); M. Rałowiec (79.)

GRANICA: Papliński – Baran, Gan, Rotenberg, Turczyn – Ł. Swacha-Sock, Łokietek, Machniak, K. Rałowiec, M. Rałowiec, Kowalewski. Z ławki weszli: Szmyd, M. Swacha-Sock, Dwulat.

 

45 rocznica Wembley z Janem Tomaszewskim na modernizowanym kętrzyńskim Wembley przy Bydgoskiej

Modernizacja kętrzyńskiego stadionu miejskiego przy Bydgoskiej wciąż trwa. Zakończenie przewidywane jest na wiosnę przyszłego roku. Wczoraj w rocznicę „zwycięskiego remisu” na Wembley murawa stadionu była miejscem sparingu pierwszego zespołu Granicy i „weteranów” kętrzyńskiego klubu, który grali w nim w roku 1998. Wygrali „młodzi” 5:4.

W tym spotkaniu pokonanych nie było. Rocznica Wembley 1973, na którą do Kętrzyna przyjechał jeden z bohaterów tamtego spotkania Jan Tomaszewski dała możliwość obejrzenia modernizowanego stadionu przy Bydgoskiej mieszkańcom Kętrzyna. Na stadionie pojawiła się niemal tysięczna rzesza, która chciała na własne oczy zobaczyć jak wygląda stadion. Czy wszystkim się podobał? Zdecydowanej większości zdecydowanie tak. Najbardziej podobał się piłkarzom Granicy, którzy mogli zapoznać się z nową murawą. Jak ją ocenili? Po jednym z wślizgów „starego” Artura Farańczuka słychać było wołania z „budy” młodej Granicy „będziesz płacił za wyrwaną trawę”. Ocena więc wypadła pozytywnie, bo zawodnicy od pierwszej minuty „pilnowali” swojej trawy. Sztuczne oświetlenie? Słychać było po meczu głosy, że łuna znad stadionu widoczna była w … Muławkach, więc ten element także jest na plusie. Niestety, nie wszyscy chętni, którzy przyszli wczoraj na Bydgoską mogli usiąść. Zabrakło miejsc, bo można było skorzystać tylko z trybuny otwartej. Zamknięta mimo że już skończona nie mogła zapełnić się kibicami. Wszystko przez nowe przepisy przeciwpożarowe.

Ale i tak nie wszyscy kibice trafili na stadion. Nie, nie – wcale nie chodzi o panią Małgosię z Barcian. Tym razem kilku “prawdziwych” kibiców zamiast emocji sportowych wybrało inny sport – rozdawanie ulotek wyborczych tłumom fanów zmierzającym na stadion.

Mimo tych kłopotów impreza trwała. Kętrzyńskie Wembley przywitało na początek zawodników, którzy rozegrali towarzyskie spotkanie. Potem sędziów i wszystkich oficjeli, których było więcej niż zwykle. Najważniejszym była legenda polskiej piłki – Jan Tomaszewski, który przyjechał do Kętrzyna i powiedział, że to nie on zatrzymał Anglię w 1973 roku.

– Anglię wtedy zatrzymało 12 ludzi: 11 na boisku i Pan Kazimierz Górski, który nas poustawiał tak, że mogliśmy na Wembley osiągnąć ten zwycięski remis – mówił na Bydgoskiej Jan Tomaszewski.

Tomaszewski wyraził też życzenie, by piłkarz z Kętrzyna mógł kiedyś zagrać na Wembley.

Wśród gości był także Tomasz Jagodziński, dyrektor Muzeum Sportu, prezes norweskiej Sparty Sarpsborg i jej trener.

– To klub wielu kętrzynian, którzy właśnie w nim mogli kontynuować swoje kariery piłkarskie – wyjaśnia Krzysztof Krupienik z MOSiR Kętrzyn.

Wśród obecnych nie zabrakło także działaczy piłkarskich z Kętrzyna, Reszla, Mrągowa i Węgorzewa. Władze samorządowe też stawiły się w mocnym składzie: burmistrz Kętrzyna Krzysztof Hećman, starosta kętrzyński Jarosław Pieniak oraz radni miejscy i powiatowi. Był też Władek Kwaśniewski, któremu łza się w oku zakręciła widok stadionu i murawy. Pewnie pomyślał, że gdyby w 1998 roku był taki stadion Granica nigdy by nie spadła z III ligi, a on do dzisiaj sponsorowałby drużynę. A tak ufundował jedynie piękne wydania historii futbolu i wręczył je kapitanom obu drużyn: Pawłowi Miłoszewskiemu i Jarosławowi Moczarskiego oraz Krzysztofowi Hećmanowi, burmistrzowi Kętrzyna.

A potem już wszyscy w napięciu czekali po pierwszym gwizdku Andrzeja Szotrowskiego na pierwszego gola na zmodernizowanym kętrzyńskim Wembley. Zdobył go, a chwilę później powtórzył swój wyczyn Marcin Dwulat. Ostatecznie spotkanie młodych ze starymi wygrali ci piersi, co widzowie przyjęli z niedowierzaniem, bo wydawało się, że będzie remis i jeszcze rzuty karne.

Wiesław Sopyła wyjaśniał po meczu, że wprowadzeniu przez trenera „starych” dwunastego zawodnika na boisko było tyle sprytne, co nieco spóźnione.

– Gdyby to zrobili wcześniej, pewnie byłby remis – śmieje się Wiesław Sopyła.

Trener „starych” Zbigniew Wtulich tylko kiwa głową i mówił, że tak wyszło.

Dziewięć goli na inaugurację to niezły wynik, który zamknął strzałem z karnego „z kapelusza” Daniel Lubieniecki. Roman Kojtek, który biegał z chorągiewką po linii mówi, że więcej takich karnych nie można było gwizdnąć, bo by się kibice zorientowali, że coś jest nie tak.

Można się śmiać ze wszystkiego, ale wielki „szacun” należy się wszystkim porozrzucanym po calej Polsce „starym”, którym przewodził w tym spotkaniu całkiem jeszcze „młody” „Dziadzia”, czyli Mariusz Machniak. A szczególny „szacun” w kierunku całej grupie „Norwegów”, którzy przylecieli do Kętrzyna specjalnie na to spotkanie. Granica, dziękujemy.

jz

Granica 2018 – Granica 1998 5:4

Składy drużyn:

Granica 1998 – Maciej Stryżko, Andrzej Kowalczyk, Wojciech Kozikowski, Wojciech Jałoszewski, Mariusz Machniak, Daniel Lubieniecki, Wojciech Stryżko, Mateusz Bociański, Sławomir Matuk, Marcin Błażejewski, Andrzej Kłosowski, Łukasz Lubieniecki, Tomasz Żygadło, Jarosław Sosnowski, Jarosław Moczarski, Artur Farańczuk, Rafał Kaczor, Jarosław Piechna, Sławomir Pocałujko.

Granica 2018 – Mateusz Korowaj, Mateusz Papliński, Mateusz Michałowski, Sebastian Kęszczyk, Wojciech Szmyd, Paweł Miłoszewski, Adam Czerniakowski, Mariusz Machniak, Łukasz Swacha-Sock, Oliwier Paszkowski, Konrad Baran, Paweł Turczyn, Paweł Kowalewski, Marcin Swacha-Sock, Krzysztof Łokietek, Marcin Doskocz, Damian Roksela, Marcin Dwulat.

Sędziowie: Sławomir Bućko, Andrzej Szotrowski, Roman Kojtek.

Jan Tomaszewski w Kętrzynie: nie pozwólcie rodzicom przychodzić na treningi

45 rocznica „zwycięskiego remisu” na Wembley uczczona w Kętrzynie. Gościem honorowym wydarzenia był Jan Tomaszewski – człowiek, który zatrzymał Anglię w 1973 roku podczas historycznego meczu na Wembley.

Zanim jednak Jan Tomaszewski pojechał zobaczyć kętrzyńskie Wembley, spotkał się z młodzieżą, by opowiedzieć dlaczego warto uprawiać sport, a w szczególności piłkę nożną.

– W czasie swojej 10-letniej kariery reprezentanta Polski zwiedziłem niemal cały świat – mówił wczoraj w hali Mistrzów Jan Tomaszewski.

Podał też receptę na sukces. Oprócz wykonywania poleceń trenerów i wychowawców poradził młodym sportowcom coś jeszcze. Aby sami wyznaczali sobie cele.

– Żeby już więcej ten z „dwójką” mnie nie wyminął, żeby tamten już nie był szybszy ode mnie – mówił Tomaszewski.

Ale przede wszystkim kazał odsunąć od treningów KOR, czyli komitet oszalałych rodziców. Dla nich zadanie ma proste. Aby przygotować młodego sportowca pod względem diety i zapewnić odpowiednią fizjoterapię po treningach i meczach.

– Nic więcej – zapewniał Tomaszewski podczas spotkania z młodzieżą.

Rady to jedno, ale były też pytania. Jedno z nich, zadane przez młodą adeptkę sportu było nader celne.

– Który mecz uważa pan za najważniejszy w swojej karierze – zapytała dziewczynka.

Jan Tomaszewski nie miał wątpliwości, że tym spotkaniem był jego reprezentacyjny debiut w bramkarskim dresie. To było spotkanie z RFN, przegrane przez naszą drużynę 1:3. Wszystkie gole „zawalił” Tomaszewski, wyśmiewany przez prasę następnego dnia. Wypadł po nim z kadry, ale przysiągł sobie, że do niej wróci.

– W czasie treningów już gasło mi w oczach światło, ale dalej pracowałem – mówił wczoraj Tomaszewski.

Wszystko po to, by udowodnić wszystkim, jak bardzo się mylą. I dopiął swego, po półtorarocznej nieobecności w kadrze, w końcu stanął między słupkami bramki i przez 10 lat żaden z kibiców nie wyobrażał sobie polskiej bramki bronionej przez innego goalkeepera.

jz

Liderki III ligi kobiet wygrały kolejne spotkanie. MKS MOSiR Kętrzyn – Stomil II Olsztyn 1:0

W 7 kolejce piłkarskiej III ligi kobiet oba spotkania wygrały faworytki. W Kętrzynie MKS MOSiR pokonał Stomil II Olsztyn 1:0, a GKS Wikielec wygrał w Elblągu z Hanzą 2:0. W tabeli bez zmian, prowadzą kętrzynianki, a za nimi Stomilanki II, które dzisiaj pauzowały.

Skończyły się już czasy, gdy drużyny III ligi kobiet przyjeżdżały do Kętrzyna po punkty jak po swoje. Piłkarki Andrzeja Kłosowskiego od nowego sezonu dają sobie radę znakomicie. Wygrały już 5 z 6 rozegranych do tej pory spotkań i liderują niespodziewanie w tabeli. Dzisiaj było ciężko, bo rezerwy Stomilu postawiły wysoko poprzeczkę naszym zawodniczkom. Dobrze rozgrywały piłkę, tworzyły groźne sytuacje. Ale to wszystko było za mało na MKS MOSiR. Piłkarki Andrzeja Kłosowskiego wykorzystały jedną z wielu stworzonych sytuacji i po golu Roksany Bubrowskiej mogły odtańczyć taniec zwycięzców po meczu. Andrzej Kłosowski przyznał po spotkaniu, że było za dużo chaosu.

– Najważniejsze, że udawało nam się go opanowywać i zdobyć kolejne 3 punkty – mówi Andrzej Kłosowski.

O awansie do II ligi na razie nikt nie myśli. Andrzej Kłosowski mówi, że najważniejszy jest ten kolejny mecz, który przed jego drużyną. W przyszłym tygodniu będzie pauza. Zagrają tylko rywalki, a przerwa przyda się z pewnością zawodniczkom MKS-u, by wyleczyć urazy, których nabawiły się w dzisiejsze południe. Najpoważniej wyglądał upadek Izy Zaduszko, która w zderzyła się z bramkarką gości w sytuacji sam na sam. Upadła tak nieszczęśliwie, że uszkodziła bark. Kilku zawodniczkom przydałby się co najmniej fizjoterapeuta. Zawodniczki Stomilu też mocno ucierpiały podczas dzisiejszego spotkania. Jedna z nich przyjęła na podbrzusze „bombę” z najbliższej odległości i długo nie podnosiła się z murawy. Przeniesiona poza boczną linię musiała poczekać kilka minut na ambulans, który odwiózł ją do szpitala. W całym spotkaniu nie brakowało ostrych starć i „przebitek”. Dziewczyny nie odkładały nóg, walczyły o każdą piłkę.

Za dwa tygodnie, 21 października kętrzynianki jadą do Elbląga na mecz z najsłabszą w rozgrywkach Hanzą (pierwsze spotkanie MKS wygrał 3:1), a tydzień później dziewczyny będą walczyły w Kętrzynie ze Stomilankami II (28 października, godz. 14.)

jz

MKS MOSiR Kętrzyn – Stomil II Olsztyn 1:0 (0:0)

1-0 Bubrowska

MKS MOSIR: Jastrzębska – Korotko, Harkot, Błażuk, Salwowska, Taudul, Bubrowska, Subocz, Zaduszko, Dymidziuk, Gan. Rezerwowe: Sukiennik, Osiecka, Cedrowska, Grabias, Sawczuk, Kozłowska.

TABELA:


1 MKS MOSiR Kętrzyn …… 6 15 18:5


2 Stomilanki II …………….. 5 12 16:11


3 GKS Wikielec ……………. 6   9 16:12


4 Stomil II Olsztyn ………. 5   6 7:9


5 Hanza Elbląg ……………. 6   0 5:25

 

Znakomita gra najmłodszych kętrzyńskich szczypiornistów podczas turnieju w Bartoszycach

Dwa roczniki szczypiornistów MKS MOSiR Kętrzyn pojechał dzisiaj do Bartoszyc na pierwszy turniej ligi pozytywnej. Starsi chłopcy (rocznik 2007) wygrali wszystkie spotkania, natomiast młodsi (2008) ulegli tylko Bartoszycom.

Reprezentanci czterech klubów: z Bartoszyc, Kętrzyna, Olsztyna i Morąga spotkali się dzisiaj w Bartoszycach, by rozegrać turniej ligi pozytywnej. Podopieczni Karola Niedziałkowskiego (rocznik 2007) już w pierwszym spotkaniu turnieju pokonali 13:4 odwiecznych rywali z Bartoszyc.

– Takie zwycięstwa cieszą bardziej niż inne – mówi Karol Niedziałkowski.

W dwóch pozostałych spotkaniach młodzi szczypiorniści pokonali Olsztyn 16:1 i Morąg 17:5.

Młodsi piłkarze ręczni przegrali z Bartoszycami 6:11. Podopiecznych Kamila Rokseli może tłumaczyć fakt, że chłopcy trenują dopiero … od miesiąca. W dwóch pozostałych spotkaniach pokazali już wysoką klasę. Z Olsztynem wygrali 9:4, a z Morągiem 16:0 (!!!)

Karol Niedziałkowski podkreśla, że za kilka lat Kętrzyn będzie miał mnóstwo radości z gry tych dzieciaków.

– Młodzi idę w dobra stronę i już są pierwsze zwycięstwa. To kiedyś zaowocuje i w Kętrzynie będzie naprawdę wysoki poziom gry w piłkę ręczną – mówi Karol Niedziałkowski.

jz

Kętrzyńskie Wembley ożyje w rocznicę „zwycięskiego remisu” z 1973 roku

17 października o godzinie 18. murawa kętrzyńskiego Wembley będzie areną sparingu naszych piłkarzy. Zagrają największe gwiazdy Granicy Kętrzyn sprzed lat. Gościem honorowym wydarzenia będzie Władysław Żmuda, czterokrotny uczestnik turniejów finałowych Mistrzostw Świata.

Trwa modernizacja kętrzyńskiego Wembley. Jej zakończenie planowane jest na wiosnę przyszłego roku. Ale już niebawem, bo 17 października na murawie przy Bydgoskiej zagrają kętrzyński piłkarze, ci obecni, a także ci sprzed wielu lat, którzy zachwycali kętrzyńskich kibiców.

Początek spotkania 17 października o godzinie 18. Na sparing zaprasza Krzysztof Hećman, burmistrz Kętrzyna, który wspomina „zwycięski remis” na Wembley z 1973 jako ten, który spowodował, że stał się kibicem piłkarskim.

Zapraszamy wszystkich kibiców na Bydgoską.

jz

Łukasz Łukasik ze złotym medalem Międzywojewódzkie Mistrzostwach Młodzików w zapasach w stylu wolnym

Zapaśnicy UKS Olimp Kętrzyn wzięli udział w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików, które odbyły się w ubiegłą sobotę (29 bm.) w Nowych Iganiach. Łukasz Łukasik (kategoria 41 kg.) zdobył złoty medal, a drugi z naszych reprezentantów – Mikołaj Andrzejczyk (kategoria 38 kg.) zajął 9 miejsce.

W zawodach wzięło udział 170 zawodników z czterech województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Znakomicie zaprezentowali się reprezentanci naszego regionu, zdobywając łącznie 32 medale, wśród nich siedem złotych. Jeden z nich wywalczył podopieczny Jarosława Rusieckiego z UKS Olimp Kętrzyn.

Na najwyższym stopniu podium stanęli Łukasz Łukasik (UKS Olimp Kętrzyn); Maciej Szmyd(Orzeł Karolewo); Nikodem Zawadzki (Sokół Lubawa); Szymon Ptak (Orzeł Karolewo); Konrad Łazarczyk (Orzeł Karolewo; a także Klaudia Świniarska (GSZS Rybno) oraz Weronika Rucińska (GZSZ Rybno).

Kętrzyńskie Wiadomości Sportowe odc. 32. Dziewczyny z MKS MOSiR wymiatają w III lidze

III liga kobiet należy do zawodniczek Andrzeja Kłosowskiego. Dziewczyny wygrały już czwarte spotkanie i bez straty punktu prowadzą w tabeli rozgrywek. Piłkarze Granicy nie chcą być gorsi. Wygrali w sobotę 3:0 i z nadziejami na kolejne punkty jadą do Gołdapi. Słabiej wiedzie się piłkarzom ręcznym. Przegrali z Tytanami Wejherowo, ale walczą dalej. Biegacze wystartowali w sobotę w 5 Kętrzyńskich Biegach z Wojciechem Kętrzyńskim. Zapraszamy na kolejny odcinek Kętrzyńskich Wiadomości Sportowych.