W sobotę, 10 sierpnia na obiektach „Kętrzynianki” odbył się Turniej Siatkówki Plażowej Mężczyzn. W rozgrywkach wzięło udział dziewięć par z terenu województwa warmińsko-mazurskiego oraz jedna para z województwa mazowieckiego.
W silnie obsadzonym turnieju, w którym – według Krzysztofa Krupienika, pracownika MOSiR – rywalizacja przebiegała na bardzo wysokim poziomie, zwyciężyli siatkarze z Olsztyna Dariusz Paszkowski/Piotr Szempliński. Drugie miejsce w turnieju zajęła para Jakub Boczar/Andrzej Hain (Szczytno), a trzecie para Błażej Masłowski/Patryk Kulpaka (Giżycko/Bartoszyce). Na czwartym miejscu uplasowali się. Mateusz Pietrzak/Wojciech Sakowski (Przasnysz/Warszawa).
Kolejny turniej piłki plażowej, tym razem siatkarze będą rywalizować w tzw. mikstach, odbędzie się również na boiskach „Kętrzynianki”. Początek turnieju 24 sierpnia o godz. 10.00
Inauguracja sezonu IV ligi i podpisanie umowy partnersko-sponsorskiej Granicy z Miastem Kętrzyn to wydarzenia, z powodu których na stadionie przy ulicy Bydgoskiej odbyła się krótka konferencja prasowa. Przy okazji spotkania burmistrzowie Kętrzyna zostali… dwunastym zawodnikiem drużyny.
W konferencji zorganizowanej na płycie głównego boiska uczestniczyli Ryszard Niedziółka – burmistrz Kętrzyna, Maciej Wróbel – zastępca burmistrza, Jarosław Moczarski – prezes zarządu KKS Granica oraz Wojciech Jałoszewski – trener pierwszego zespołu Granicy. Na samym wstępie prowadzący spotkanie, Robert Reszka – członek zarządu klubu, zaznaczył, że
Granica to najstarszy, największy i najbardziej popularny klub sportowy w mieście. Dalej głos zabrali główni aktorzy poniedziałkowego wydarzenia.
– Lato nie było dla na wakacjami – podsumował okres przedsezonowy Jarosław Moczarski. – Chcieliśmy dać trenerowi wybór na wszystkich pozycjach, stąd aż jedenastu nowych zawodników w kadrze pierwszego zespołu. Są to zawodnicy z zewnątrz, ale też nasi utalentowani juniorzy.
Po prezesie zarządu klubu głos zabrał Wojciech Jałoszewski, który krótko podsumował pierwszy w nowym sezonie mecz kętrzyńskich czwartoligowców, który odbył się w niedzielę w Elblągu.
– Udało nam się odwrócić losy spotkania i z wyniku 1:2 doszliśmy do 3:2. Nastroje w drużynie są więc bardzo dobre – powiedział trener i odniósł się do środowego meczu z Mamrami Giżycko: – Porzeczka będzie zawieszona wyżej niż w Elblągu. Na pewno jednak z Mamrami, , jak i w każdym innym meczu, postaramy się dać dużo radości naszym kibicom.
O tym co dzieje się obecnie w Granicy, pozytywnie wypowiedział się też Ryszard Niedziółka. Burmistrz Kętrzyna podkreślił, że po zimowych zmianach, które zaszły w zarządzie, klub „żyje rozsądnie”.
– Póki co współpraca układa nam się bardzo dobrze – podkreślił Ryszard Niedziółka i dodał, że ma nadzieję na jak najszybsze oddanie do użytku całego stadionu. Zadeklarował też, że Miasto Kętrzyn na pewno będzie dalej wspierało Granicę.
– Działalność Granicy jest bardzo ważna, gdyż kształtuje charaktery młodych ludzi – dodał Maciej Wróbel i poprosił żeby… nie pytać go komu będzie kibicował w meczu Granica – Mamry.
Od lewej: Jarosław Moczarski, Wojciech Jałoszewski, Ryszard Niedziółka i Maciej Wróbel. Fot. Robert Majchrzak
Na zakończenie spotkania Jarosław Moczarski wręczył burmistrzom klubowe koszulki z numerami 1 (Ryszardowi Niedziółce) i 2 (Maciejowi Wróblowi).
– Razem jest to numer dwanaście, a to znak, że jesteście panowie dwunastym zawodnikiem Granicy.
Umowa sponsorska, którą KKS Granica zawarł z Miastem Kętrzyn, obejmuje ogólną działalność klubu i została zawarta do końca roku. rm
Jedenastu nowych zawodników znalazło się w szerokiej kadrze Granicy Kętrzyn przed inauguracją sezonu 2019-2020. W porównaniu do poprzedniego sezonu IV ligi, w rozgrywkach rozpoczynających się 10 sierpnia, kętrzynian poprowadzi również nowy trener.
– Ostatnie dwa sezony nie były w wykonaniu Granicy zbyt udane. W tym sezonie chcemy poprawić miejsce w tabeli na zakończenie rozgrywek – mówi Wojciech Jałoszewski, który w poprzednim sezonie prowadził Tęczę Biskupiec. Uznany w regionie szkoleniowiec wrócił do pracy w Kętrzynie po sześciu latach przerwy. Na miejscu zastał mocno „przemeblowany” zespół.
Zadbali o szeroką kadrę
Przed sezonem 2019-2020 zupełnie nowa jest w Granicy obsada bramki. O miejsce w składzie rywalizują Kamil Kotkowski i Kacper Oszako. Pierwszy jeszcze do niedawna był zawodnikiem Arki Gdynia, a poprzedni sezon spędził w MKS-ie Korsze, którego jest wychowankiem. Drugi został wypożyczony do Granicy z Vęgorii Węgorzewo.
– Zarówno Kamil, jak i Kacper, mają wysokie umiejętności i spore atuty. Obaj grają dobrze nogami, co przy nowoczesnym futbolu jest niezbędne – mówi Robert Reszka, członek zarządu Granicy i były bramkarz, który brał czynny udział w przygotowaniach kętrzyńskich golkiperów do nowego sezonu. – Kamil ma doświadczenie z poziomu pierwszej i trzeciej ligi, Kacper jest natomiast młodzieżowcem. Wygląda na to, że bramka naszego zespołu jest obsadzona najlepiej od lat.
Zmiany kadrowe w zespole kętrzyńskiego czwartoligowca nie dotyczą tylko bramki. Nowe twarze pojawiły się też w linii obrony. Teoretycznie największym wzmocnieniem defensywy wydaje się być Paweł Branicki (poprzednio MKS Korsze), a o miejsce w tej formacji rywalizować będą też Szymon Lemański (wypożyczony z Łyny Sępopol), Tomasz Ożga (poprzednio Warmia Olsztyn) oraz dobrze już znani kętrzyńskim kibicom Paweł Miłoszewski, Bartłomiej Czerniakowski, Paweł Turczyn i wracający z wypożyczenia do Victorii Bartoszyce Mateusz Kuraj. Spore nadzieje zarząd klubu pokłada w Pawle Majewskim, który dołączył do kadry pierwszego zespołu z drużyny juniorów.
– Runda wiosenna, a zwłaszcza jej końcówka pokazała, że musimy mieć więcej zawodników w szerokiej kadrze – tłumaczy Jarosław Moczarski, prezes zarządu Granicy. – Na nowy sezon chcieliśmy zbudować jak najmocniejszą „jedenastkę”. Nasza młodzież musi mieć się od kogo uczyć.
Wszystko zweryfikuje boisko
Zupełnie nową twarzą w drugiej linii Granicy będzie wypożyczony ze Znicza Biała Piska Miłosz Sztachański. Poza nim w kadrze znaleźli się nowi-starzy: Tomasz Bobrowski i Michał Wołowik, a także wracający z wypożyczenia do Vęgorii Damian Kielczyk. Do zdrowia wraca Krzysztof Łokietek, uznawany przez wielu za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w IV lidze. Poza nimi o miejsce w pomocy i ataku Granicy rywalizować będą: Paweł Aleksandrowicz, Damian Roksela, Marcin Swacha-Sock, Łukasz Swacha-Sock, Wojciech Szmyd, Oliwier Paszkowski, Adrian Czerniakowski, Mariusz Machniak, Marcin Dwulat i Paweł Kowalewski.
W rozpoczętych 10 lipca przygotowaniach do nowego sezonu nie uczestniczyli Konrad Baran, Tomasz Rotenberg, Kacper Rałowiec, Mikołaj Rałowiec i Konrad Gan. Niedawno za zajęciach w klubie pojawił się Mateusz Papliński, ale jego klubowa przyszłość – zwłaszcza w kontekście dwóch nowych bramkarzy – nie jest jeszcze znana. Do Olimpii Elbląg wypożyczany został junior Krzysztof Jaskólski.
W ramach przygotowań kętrzynianie rozegrali trzy mecze kontrolne (z Pisą Barczewo, Orlętami Reszel i Tęczą Biskupiec). Ich zwieńczeniem było jednak spotkanie pucharowe, w którym Granica pokonały w Reszlu tamtejsze Orlęta i awansowała do drugiej rundy rywalizacji o Wojewódzki Puchar Polski. Teraz przychodzi czas na „punktowanie” w lidze.
– Na pewno rozpoczynające się rozgrywki będą mocniejsze i przez to ciekawsze. Oczywiście wszystko zweryfikuje boisko, ale myślę, że ten sezon będzie bardziej wyrównany od poprzedniego – mówi Wojciech Jałoszewski.
Ostatnie dwa sezony nie były w wykonaniu Granicy zbyt udane. Zespół dwa razy z kolei kończył je na dziesiątym miejscu w tabeli, co było poniżej oczekiwań kibiców. Zarówno trener, jak i zawodnicy deklarują, że wiosną przyszłego roku chcą uplasować się wyżej.
W sobotę 27 lipca na boiskach Kompleksu Rekreacyjno-Sportowego „Kętrzynianka” odbył się kolejny turniej piłki plażowej. Tym razem na boiskach zmierzyły się pary mieszane rozgrywając mecze systemem brazylijskim. Najlepszy okazał się duet iławsko-kętrzyński Wiktoria Stępień (Iława) i Szymon Zalewski (Kętrzyn).
W turnieju udział wzięło 14 drużyn damsko-męskich z Iławy, Olsztyna, Bartoszyc, Mrągowa, Starych Jabłonek, Wilkowa, Węgorzewa, Korsz i Kętrzyna. Po zaciętej i wyrównanej walce turniej zwycięsko zakończył zespół w składzie – Wiktoria Stępień (Iława) i Szymon Zalewski (Kętrzyn), drugie miejsce zajęli Emilka Strzelczyk i Adam Pawłowsk(Kętrzyn), trzecie przypadło Magdzie i Pawłowi Borkowskim z Olsztyna, a czwarte duetowi Iławsko-olsztyńskiemu – Iwona Kulińska i Marek Kurmin.
Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego podzielił środki z tzw. Rezerwy wykonania. To specjalna pula środków przeznaczona regionom, które wykazują najlepsze wyniki jeśli chodzi o postępy finansowe w wydatkowaniu unijnych pieniędzy.
Dzięki działaniom władz Kętrzyna udało się pozyskać środki z tej puli na Stadion. Wniosek dotyczący przebudowy stadionu etap II, który został złożony w kwietniu 2018 r. nie uzyskał pozytywnej oceny ekspertów w Urzędzie Marszałkowskim. Burmistrz Miasta Ryszard Niedziółka zdecydował o wszczęciu procedury odwoławczej i napisania protestu.
– Miło mi poinformować, że odwołanie przyniosło zamierzony rezultat i Kętrzyn uzyska dofinansowanie na poziomie 3.335.798,56 zł – mówi Ryszard Niedziółka Burmistrz Kętrzyna.
Niebawem zostaną zakończone wszystkie prace na terenie nowego Stadionu i zostanie on w pełni oddany do użytku.
W sobotę, 13 lipca 2019 r. na boiskach Kompleksu Rekreacyjno – Sportowego “Kętrzynianka” odbył się Finał Grand Prix w Siatkówce Plażowej Mężczyzn. W turnieju wzięło udział 11 drużyn z regionu.
Po niezwykle emocjonującej rywalizacji, mecz finałowy o pierwsze miejsce mieli zagrać Kamil Kołodziejczak i Dawid Czerniawski (Olsztyn) z parą Patryk Kulbaka i Błażej Masłowski (Bartoszyce/Giżycko). Jednak Dawid Czerniawski doznał kontuzji i w efekcie mecz się nie odbył, a para zajęła drugie miejsce. Tym samym zwycięzcami w kętrzyńskim Grand Prix w Siatkówce Plażowej Mężczyzn została para Patryk Kulpaka i Błażej Masłowski. Trzecie miejsce zajęła natomiast para Marek Khun i Sebstian Surowik (Wilczkowo/Olsztyn), a czwarte najmłodsza para turnieju Szymon Zalewski i Andrzej Karbanik (Kętrzyn/Lidzbark Warmiński).
IV edycja Letniej Kętrzyńskiej Ligi Orlika dobiegła końca. W rozgrywkach wzięło udział 8 drużyn, które rozegrały w systemie „każdy z każdym” 28 meczów. Mecze odbywały się na dwóch boiskach „Orlik” – ul. Poznańska i ul.Moniuszki.
Turniej pod nazwą Letnia Kętrzyńska Liga Orlika był dedykowany wyłącznie dla drużyn amatorskich. – Cieszy mnie fakt, że w tegorocznej edycji rozgrywek wzięło udział 8 drużyn. Wszystkim drużynom biorącym udział w rozgrywkach, bez względu na zajęte miejsce, należą się pochwały chociażby za zaangażowanie – ocenia Krzysztof Krupienik, pracownik kętrzyńskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Od początku rozgrywek zdecydowanym faworytem była drużyna „Penerzy”, która w 7 kolejkach nie poniosła żadnej straty punktowej.
Zakończenie rozgrywek ligowych „Orlika” odbyło się wczoraj (12 lipca) na boisku „Orlik” przy ul. Moniuszki. Wziął w nim udział Burmistrz Miasta Kętrzyn Ryszard Niedziółka, który podziękował organizatorom za przygotowanie i przeprowadzenie rozgrywek oraz zawodnikom za udział i walkę fair play. Burmistrz wręczył również zespołom, które znalazły się poza na podium puchary za udział w rozgrywkach, a zawodnikom trzech najlepszych drużyn wraz z pucharami również medale. Nie zapomniano także o statuetkach dla najlepszych zawodników rozgrywek.
Zwycięzcą IV edycji Letniej Kętrzyńskiej Ligi Orlika została drużyna „Penerzy”, miejsce drugie przypadło drużynie „Extreme Team”, a miejsce trzecie drużynie „Krizzo”. Pozostałe drużyny biorące udział w turnieju zajęły miejsca: 4. „Beatrayer”, 5. „Łatwopalni”, 6. „Filipowka”, 7. „KWB”, 8. „Kenia 600”. Królem strzelców został Krzysztof Łastówka, najlepszym bramkarzem Paweł Krawiec, a statuetka MVP trafiła do rąk Daniela Gołębiowskiego.
Animatorem i pomysłodawcą rozgrywek, przy współpracy z MOSiR, był Maciej Duczek, który przyczynił się bezpośrednio do tego, że ta impreza dla amatorów weszła na stałe do kalendarza imprez sportowych miasta.
Ogromne emocje i łzy radości towarzyszyły wczorajszemu meczowi rewanżowemu samorządowców i funkcjonariuszy Warmińsko – Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. Wszystko to zaś za sprawą charakteru spotkania, który był typowym meczem charytatywnym.
Wprawdzie wczorajszy mecz był udanym rewanżem kętrzyńskich samorządowców, którzy po przegranej 1:5 podczas pierwszego meczu obu zespołów pałali chęcią zwycięstwa, to jednak jego charytatywny cel był najważniejszy. Był to mecz, w trakcie którego obok czysto sportowych emocji górę wzięły uczucia oraz łzy radości szczęśliwej i wzruszonej Kingi Kołakowskiej. To przede wszystkim dla niej był ten mecz i przeprowadzona w trakcie przerwy licytacja przedmiotów, podczas której zebrano kilka tysięcy złotych. Okazane serce i zebrane w trakcie licytacji środki finansowe w znacznej mierze przyczynią się zapewne w trudnej drodze do poprawy zdrowia Kingi.
W licznej drużynie samorządowców wystąpili między innymi: burmistrz Kętrzyna Ryszard Niedziółka (strzelec zwycięskiego gola z rzutu karnego), starosta kętrzyński Michał Kochanowski, zastępca burmistrza Maciej Wróbel, przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Rypina, Krystian Abramowicz i Marian Toruński (radni Rady Miasta), ksiądz Paweł Siebiesiewicz, komendant PSP Szymon Sapieha oraz kilku byłych i obecnych piłkarzy KKS „Granica”. Z kolei – jak zawsze – silną ekipę funkcjonariuszy W-MOSG wspierał aktywnie Komendant W-MOSG płk. SG Robert Inglot.
Za gorący doping dość licznie zgromadzonych widzów oraz zawodnikom za udział w meczu i licytacji podziękowali: burmistrz Ryszard Niedziółka, zastępca burmistrza Maciej Wróbel, Komendant W-MOSG oraz wzruszona do łez Kinga Kołakowska. Jak wynikało z zapowiedzi nie był to zapewne ostatni mecz obu zespołów, a puchar dla zwycięzców meczu został również przekazany na licytację. Inicjatorem meczu był zastępca burmistrza Maciej Wróbel.
Kinga Kołakowska – kętrzynianka choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. 24-latka codziennie zmaga się z potężnym bólem. Szansą na lepsze jutro jest operacja w jednej z warszawskich klinik. Do tego potrzeba jednak pieniędzy. Wsparcie płynie niemal z każdej strony. Dlatego samorządowcy i strażnicy graniczni postanowili połączyć siły w walce o zdrowie Kingi.