Przez dwa dni (5-6 września) w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbywały się Mistrzostwa Warmii i Mazur w Boksie. Miłośnicy tej dyscypliny sportu mieli możliwość obejrzeć ponad 30 pojedynków.  W turnieju znakomicie spisali się bokserzy LKS „Niedźwiedź” Kętrzyn, którzy zdecydowanie dominowali na ringu wygrywając większość walk powierdzając tym samym aspiracje do pokonywania kolejnych szczebli w tej dyscyplinie sportu..

Mistrzostwa Warmii i Mazur w Boksie potwierdziły wysokie umiejętności niemal we wszystkich kategoriach bokserów LKS „Niedźwiedź” Kętrzyn. I tak mistrzami województwa zostali:

Kategoria „młodzik”: Michał Michalik (42 kg), Aleks Snacki(48 kg);

Kategoria „kadet”: Karolina Khun (63 kg), Dominik Jędrej (48 kg), Filip Bednarczyk (50 kg), Przemysław Rafalski (52 kg), Olaf Posoch (54 kg), Kacper Sznip (57 kg), Hubert Krupiczojć (66 kg), Damian Szymankiewicz +80 kg);

Kategoria „junior”: Hubert Wardak

Ponadto walki towarzyskie stoczyli: Iza Iwaniuk, Kinga Ciborska, Kacper Rafalski, Michał Florczyk i Piotr Kunicki.

  – Jestem dumny z postawy moich bokserów i pracy, którą wykonaliśmy wspólnie z Kamilem Kondejem i Mariuszem Gruchotem. Pandemia niestety przeszkodziła i sport stanął w pewnym momencie. My jednak cały czas zwracaliśmy na to uwagę robiąc wszystko co było możliwe, aby nasi podopieczni trenowali.  Zdawaliśmy sobie bowiem sprawę, że jeśli ograniczenia związane z pandemią będą złagodzone to nasz kalendarz imprez bokserskich będzie od września bardzo napięty.  I tak się stało. Naszych czworo kadrowiczów , którzy są reprezentantami Polski  zaliczyło trzy obozy.  My natomiast jako klub byliśmy na jednym obozie szkoleniowym i oczywiście przygotowywaliśmy się do startów na miejscu w Kętrzynie. Efekty tych naszych działań były widoczne podczas Mistrzostw Warmii i Mazur – ocenia postawę swoich bokserów trener Emin Huseynov.

19 września kadeci „Niedźwiedzia” jadą do Sokółki  gdzie będą  walczyć z bokserami z Okręgu Podlaskiego, skąd tylko po jednym najlepszym bokserze w każdej wadze awansuje do najlepszej ósemki w Polsce. Ta właśnie ósemka weźmie udział w  Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży.

Ponadto Hubert Wardak w kategorii juniorów zakwalifikował się do Mistrzostw Polski Juniorów  wygrywając swoją walkę finałową. Tym samym Hubert będzie walczył na Mistrzostwa Polski we Włocławku.

Które zatem walki bokserów „Niedźwiedzia” były – zdaniem trenera – najlepsze?

– Pierwszego dnia mistrzostw Warmii i Mazur za najlepszą uważam walkę Aleksa Snackiego, który kolejny raz potwierdził, że jest najlepszy w Polsce. Dodam tylko, że jest brany pod uwagę do Mistrzostw Europy Młodzików. Dotychczas stoczył 23 walki nie przegrywając żadnej. A z drugiego dnia turnieju za  najlepszą pod względem technicznym  uznałbym walkę Dominika Jędreja – aktualnego Mistrza Polski i zarazem reprezentanta Polski przygotowującego się do listopadowych Mistrzostw Europy w Bułgarii. On pokazał już taki dojrzały boks – ocenia Emin Huseynov i dodaje: -Korzystając z okazji chcę podziękować władzom samorządowym miasta za udzieloną nam pomoc. Turniej był bowiem współorganizowany z dotacji  realizacji zadań publicznych Urzędu Miasta Kętrzyn. Dziękuję również pracownikom  MOSiR-u za obsługę imprezy, a w szczególności  Krzysztofowi Krupienikowi, który kolejny raz pokazał profesjonalizm jako spiker zawodów. Dziękuję również lekarzowi Andrzejowi Michniewiczowi za opiekę medyczną.

5 września w hali widowiskowo – sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji rozpoczęły się Mistrzostwa Warmii i Mazur  w Boksie.

Sobotnie walki na ringu poprzedził miły akcent, a mianowicie prezentacja   zawodniczek „Niedźwiedzia”, które powróciły z Międzynarodowych Mistrzostw Śląska Kobiet ze złotymi medalami  (Karolina Kuhn, Iza Iwaniuk). Dla naszego okręgu złoto również zdobyła Natalia Kuczewska.

Mistrzostwa w j w Kętrzynie są jednocześnie eliminacją do strefy kadetów,  którzy 19 września walczyć będą  w eliminacjach strefowych. Najlepszych 8 bokserów weźmie udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W przypadku juniorów turniej jest eliminacją do Mistrzostw Polski.

W pierwszym dniu mistrzostw (sobota)  zaplanowano 15 pojedynków w kategoriach: adept, kadet i junior. Bardzo dobrze spisali się bokserzy LKS „Niedźwiedź” Kętrzyn wygrywając wszystkie walki  z rywalami. Zwycięstwa odnieśli: adepci Kacper Rafalski, Michał Florczyk, młodzik Aleks Snacki , kadeci Przemek Rafalski, Olaf Posoch, Hubert Krupiczojć, Damian Szymankiewicz orazi junior Hubert Wardak.

Organizatorem dwudniowego turnieju (5-6 września) są: Urząd Miasta Kętrzyn, LKS „Niedźwiedź” Kętrzyn oraz Warmińsko-Mazurska Federacja Sportu.

Miasto Kętrzyn pozyskało z Urzędu Marszałkowskiego 17 700 zł na poprawę infrastruktury sportowej w ramach konkursu „Małe granty na infrastrukturę sportową w województwie warmińsko mazurskim w 2020 r.”. Dzięki dofinansowaniu miasto kupi ring bokserski oraz matę zapaśniczą, które służyć będą miłośnikom boksu oraz zapasów.

Doskonale wiemy, że od wielu lat kętrzyńscy pięściarze oraz zapaśnicy odnoszą znaczące sukcesy zarówno w Polsce jak i na arenie międzynarodowej. Wzrost zainteresowania boksem oraz zapasami wśród mieszkańców miasta, przy jednoczesnym braku profesjonalnego, ogólnodostępnego sprzętu skłoniły nas do poszukiwania rozwiązań, które umożliwią trenowanie w pełnym zakresie – mówi Ryszard Niedziółka, burmistrz Kętrzyna. Mamy niezwykle utalentowane dzieci i młodzież, którym należy się wsparcie nie tylko od trenerów ale również od miasta. Staramy się inwestować w rozwój zainteresowań młodego pokolenia. To narybek, o który należy dbać w sposób szczególny, to inwestycja w przyszłość. Nie każde miasto może się pochwalić ringiem bokserskim, co oznacza, że organizowane wydarzenia z dziedziny boksu zapewne będą cieszyć się zainteresowaniem – dodaje burmistrz.

Cieszę się, że miasto wspiera sportowców i wykazało się tak świetną inicjatywą. Chciałbym podziękować  Panom burmistrzom za wzorową współpracę oraz wszystkim osobom odpowiedzialnym za pracę nad wnioskiem o dofinansowanie – mówi Emin Huseynow, trener klubu „ LKS Niedźwiedź”. Ring bokserski w Kętrzynie umożliwi prowadzenie treningów na jeszcze wyższym poziomie, a także organizowanie sparingów  – dodaje.

Zadowolenia nie kryje także trener sekcji zapaśniczej UKS Olimp, Jarosław Rusiecki. To bardzo dobry pomysł. Bez maty nie ma możliwości trenowania , a nasza ma już 15 lat. Przeżyła już naprawdę wiele. Jestem naprawdę szczęśliwy i cieszę się , że po wielu latach dzieci wreszcie będą mogły trenować na odpowiednim sprzęcie – mówi trener.