W niedzielnym meczu II ligi piłkarze ręczni MKS MOSiR zapisali na swoim koncie kolejne ( póki co drugie) zwycięstwo. Tym razem pokonali wyżej notowany zespół KS Szczypiorniak Olsztyn stosunkiem bramek 35:32.
Początek meczu okazał się być typowym. Oba zespoły prowadziły równorzędną (remisową) walkę. Jednak w drugiej fazie tej części spotkania kętrzynianie coraz częściej zaczęli okazywać swoją wyższość. W efekcie, chwilami bardzo emocjonującego pojedynku, pierwszą połowę meczu zakończyli przewagą (19:14). W drugiej połowie spotkania końcowy wynik niemal do końca był wielką niewiadomą. Zawodnicy z Olsztyna wielokrotnie zbliżali się do remisu. Niestety, same chęci okazały się niewystarczające. Mimo wielu błędów w obronie kętrzynianie nie pozwolili sobie odebrać zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 35:32 dla MKS MOSiR.
Mimo zwycięstwa postawa zespołu nie do końca zadowoliła trenera Cezarego Tyszkę.
– Wprawdzie zespół zagrał rewelacyjnie w ataku ale co do obrony mam wiele uwag. Chwilami w obronie były straszne dziury. Wynika to – jak sądzę – ze zmiany systemu nasze gry 4+2. Myślę, że trzeba będzie wrócić do starego systemu 6:0 z wyjściem. Nie mniej jednak, że 35 bramek mój zespół nie zdobył dotychczas w żadnym spotkaniu – skomentował przebieg meczu trener kętrzynian.
Bez wątpienia – zdaniem trenera – do wyróżniających się zawodników zaliczyć należy Dominika Pałasza, który w meczu zdobył aż 19 bramek. Bardzo dobre spotkanie zaliczył też Wojciech Kowszuk. Nie bez znaczenia była także postawa bramkarzy, którzy w wielu trudnych sytuacjach podbramkowych wychodzili zwycięsko z atakującymi ich olsztyńskimi rywalami.
– Wynik bardzo cieszy, ale tak jak zazwyczaj bywa mam jeszcze wiele uwag, które postaramy się wyeliminować – podsumowuje niedzielny mecz Cezary Tyszka.
Wprawdzie po niedzielnym meczu kętrzyński zespół nie zaliczył istotnego awansu na pozycji w lidze, ale pokonując zespół wyżej notowanego Szczypiorniaka zaszczepił wiele nadziei wśród kibiców tej dyscypliny. Aktualnie piłkarze ręczni MKS-u MOSiR z dorobkiem 6 punktów awansowali z ostatniej pozycji (14) w tabeli na 13.
fj
