Byliśmy razem, więc i porażka naszych Orłów była mniej bolesna

1552

Ponad 500 osób zjawiło się we wtorkowe popołudnie w Kętrzyńskiej Strefie Kibica, by dopingować reprezentację Polski w inauguracyjnym spotkaniu z Senegalem. Było bezpiecznie i kolorowo. Przegrana zasmuciła kibiców, ale wszyscy mają nadzieję, że przyjdą również zwycięstwa.

Nie tak miał wyglądać wczorajszy dzień w Kętrzyńskiej Strefie Kibica. Przygotowani kętrzyńscy sympatycy naszych Orłów zajmowali miejsca w strefie na długo przed rozpoczęciem spotkania.

Kibice byli przygotowani

Mieli wszystko, co było potrzebne do dobrego kibicowania. Koszulki, czapki i przede wszystkim flagi narodowe i szaliki reprezentacji Polski. Aneta Janczuk, dyrektor MOSiR i odpowiedzialna za przygotowanie strefy kibica jest zbudowana postawą kętrzyńskich kibiców.

– Szkoda przegranej polskich piłkarzy, ale my jako Kętrzyn i tak już wygraliśmy – mówi Aneta Janczuk.

Podkreśla wzorowe zachowanie wszystkich uczestników strefy, a także pełne zrozumienie zasad, których w niej trzeba przestrzegać.

– Aż chce się organizować kolejne imprezy – mówi Aneta Janczuk.

Dyrektor MOSiR wspomina wykonanie polskiego hymnu podczas prezentacji drużyn. To jej zdaniem doskonały przykład, że chcemy jako wspólnota razem przeżywać ważne dla nas momenty. A takim niewątpliwie był inauguracyjny występ naszych piłkarzy podczas rosyjskiego Mundialu. Tę wspólnotę zauważa również Krzysztof Hećman, burmistrz Kętrzyna, który z reprezentacyjnym szalikiem był w strefie razem z mieszkańcami miasta.

– Bycie razem buduje naszą wspólnotę i pomaga łatwiej znieść nawet takie porażki jak wczorajsza – mówi Krzysztof Hećman.

Polacy, nic się nie stało

Kętrzyńska publiczność w strefie kibica z niepokojem obserwowała mecz Polski z Senegalem na dużym telebimie umieszczonym na ścianie miejskiego ratusza. Nie było tego, do czego przyzwyczaiła wszystkich reprezentacja Adama Nawałki. Nie było szybkości, zdecydowania i parcia do przodu. Tylko kilka razy podczas tych 90 minut spotkania kibice wyskoczyli do góry, by bić brawo naszym reprezentantom. Niestety, częściej były to akcje obronne niż ofensywne.

Polacy, nic się nie stało – chciałoby się powiedzieć. Mundial się jeszcze nie skończył. W niedzielę najważniejszy mecz z Kolumbią, który może zdecydować o „być albo nie być” na tym turnieju. Organizatorzy strefy już dzisiaj zapraszają na to spotkanie do Kętrzyńskiej Strefy Kibica. Podobnie jak we wtorek będzie przygotowane przez Kętrzyńskie Centrum Kultury stoisko do malowania twarzy. Odpowiedzialna za nie Justyna Kamińska mówi, że świetnie pracowało się podczas spotkania.

– Namalowaliśmy z Adą Mięsiak tyle flag na twarzach naszych mieszkańców, że jeszcze długo po meczu miałam w oczach tylko biel i czerwień – mówi Justyna Kamińska.

O dodatkowe atrakcje w przerwie spotkania zadbał Krzysztof Krupienik z MOSiR Kętrzyn. Zaprosił 6 uczestników do strzałów na na dokładność. Po kilku dogrywkach najlepszy okazał się młody piłkarz Granicy Marcin Swacha-Sock. Wszyscy uczestnicy konkursu zostali nagrodzeni drobnymi upominkami przez MOSiR.

Zapraszamy do Kętrzyńskiej Strefy Kibica codziennie. Na telebimie wyświetlane są wszystkie spotkania rosyjskiego Mundialu.

jz