W hali MOSiR odbył się turniej ligi wojewódzkiej w piłkę ręczną dziewcząt rocznik 2009. Na boisku zmierzyły się zespoły UKS Jaćwingowie Gołdap, UKS Jedynka Bartoszyce oraz gospodarze UKS Zryw Kętrzyn. Remis w meczu kętrzynianek z dziewczętami z Bartoszyc oddalił nieco, ale nie pozbawił szansy zdobycia tytułu mistrzowskiego zespołu UKS Zryw. Gdyby piłkarki Zrywu wygrały mecz tylko jedną bramką tytuł byłby już ich.
W tej sytuacji o tytule zadecyduje ostatni turniej ligowy w Bartoszycach. Remis z dziewczętami z Bartoszyc niczego nie zmienił w lidze. W dalszym ciągu UKS „Zryw” Kętrzyn znajduje się na prowadzeniu.
O ile mecz z dziewczętami z UKS Jaćwingowie Gołdap zarówno dla kętrzynianek jak bartoszyczanek nie stanowił większej przeszkody ( oba zespoły pokonały bez problemu rywalki), o tyle rywalizacja obu drużyn była do końca emocjonująca i stanowiła wielką niewiadomą. Ostatecznie mecz pomiędzy UKS Zryw, a UKS Jedynka zakończył się remisem 14:14 mimo, że pierwszą połowę wygrały kętrzynianki 10:8.
– W pierwszej połowie zaczęliśmy mecz kryciem „każdy swego”. Spodziewałem się, że mój zespół może nie wytrzymać kondycyjnie i tak też się stało. Zespół z Bartoszyc nas zaskoczył na początku meczu szybkością. Widać było, że dziewczyny z Bartoszyc są w mocnym treningu. My niestety nie ponieważ opieramy się tylko na rywalizacji w ramach ligi. To było nasze drugie spotkanie od momentu, kiedy szkoły zostały zamknięte z powodu pandemii koronawirusa. Jednak nie narzekamy. Dziewczyny zostawiły dużo serca na boisku i dzięki temu pierwsza połowa zakończyła się naszym dwubramkowym zwycięstwem. W drugiej połowie nie udało się zrealizować wszystkich zamierzeń. Moim zdaniem wychodzą tu niezależne od nas braki w treningach – mówi trener kętrzynianek Daniel Wróbe i dodaje:- Wprawdzie w pewnym momencie przegrywaliśmy drugą połowę meczu ale wzięliśmy czas i udało nam się uspokoić sytuację. Zmieniliśmy nieco ustawienie. To dało skutek taki, że udało się na kilka sekund przed końcem doprowadzić do remisu.
Trener nie ukrywa też, że dziewczęta będą walczyć o tytuł mistrzowski, a woli walki i ambicji zapewne im nie zabraknie
– Będziemy robić wszystko, a przede wszystkim może uda nam się wrócić na salę żeby potrenować bo u moich piłkarek widać było przede wszystkim braki kondycyjne. Szkoda, bo mogliśmy zamknąć już dzisiaj rozdział walki o mistrzostwo ligi i sięgnąć po tytuł mistrza województwa. Remis jednak otwiera szansę dla dwóch drużyn. Przede wszystkim dla nas i Bartoszyc. Na pewno będziemy walczyć do końca – zapewnia trener.
Turniej w Kętrzynie był realizowany w ramach finasowania zadania publicznego dzięki dofinasowaniu przez Gminę Miejską Kętrzyn.