N
a boisku przy ul. Kazimierza Wielkiego odbył się mecz w ramach rozgrywek forBET IV ligi. Tym razem przeciwnikiem KKS Granica był zajmujący aktualnie szóste miejsce w lidze zespół Mamry Giżycko.
Być może zmiana pogody wpłynęła na to, że przez dłuższy czas na boisku nie działo się nic szczególnego, żeby nie nazwać zmagań zwykłą „kopaniną”. Najmniej pracy w całym meczu mieli bez wątpienia bramkarze obu zespołów. Senną atmosferę przerwała jednak decyzja sędziego, który uznał że w polu karnym kętrzyńskiego zespołu doszło do zagrania ręką i podyktował rzut karny. O reakcji widzów i zawodników na taką decyzję sędziego (nie jedyną zresztą) lepiej nie wspominać. Nie zgadzał się również z decyzją sędziego trener kętrzynian Tomasz Piec, który po zakończonym meczu powiedział między innymi:
– Jestem przekonany, że nasz zawodnik został uderzony piłką w plecy a nie w rękę. Jednak sędzia stwierdził, że było inaczej. Według mojej oceny, nie było tam zagrania ręką. Rzut karny wykorzystany przez przeciwnika mogą nazwać „głupią bramką”.
Ta „głupia bramka” padła w 52.minucie meczu, a podyktowany przeciwko zespołowi Granicy rzut karny wykorzystał Mariusz Rutkowski wyprowadzając Mamry Giżycko na prowadzenie. Taki stan najwyraźniej zmobilizował piłkarzy biało-niebiesko-zielnych, którzy nagle nabrali wiatru w żagle. Dziesięć minut później, a dokładnie w 62. minucie spotkania, Łukasz Swacha –Sock zagrywa piłkę do Pawła Miłoszewskiego, a ten bez skrupułów doskonałym strzałem pokonuje bramkarz gości doprowadzając do remisu. Po bramce wyrównującej na boisko powróciła ponownie senna atmosfera, a zawodnicy obu drużyn nie potrafili wykorzystać sporadycznie nadarzających się okazji do strzelenia gola. Był to zatem typowy mecz na remis, a oba zespoły najwyraźniej były usatysfakcjonowane rezultatem.
o dzisiejszym meczu konto punktowe KKS Granica zwiększyło się do 31 punktów, co daje zespołowi 9. miejsce w tabeli IV ligi. Za tydzień, a dokładnie 5 maja nasi piłkarze rozegrają mecz wyjazdowy z dziesiątą drużyną w tabeli – Olimpią II Elbląg. Na własnym boisku zagrają natomiast 12 maja z Romintą Gołdap.
22 maja KKS Granicę czeka bardzo ważny mecz w półfinale rozgrywek o Wojewódzki Puchar Polski. Losowanie par półfinałowych, które odbyło się w miniony piątek na drodze biało-niebiesko-zielonych postawiło teoretycznie najmocniejszy zespół z grona półfinalistów czyli Znicz Biała Piska – drużynę zajmująca siódme miejsce w tabeli grupy pierwszej III ligi. Mecz odbędzie się w Kętrzynie na boisku przy ul. Kazimierza Wielkiego. Początek o godzinie 17.00.
fj