Dawid Tonojan drugi w pierwszym turnieju bilarda olimpijskiego

1700

Znakomicie spisał się w turnieju bilarda olimpijskiego Dawid Tonojan. Zajął drugie miejsce w ostatniej części turnieju bilarda olimpijskiego – karambola 3-bandy, co dało mu także drugie miejsce w turnieju.

Bilard olimpijski to nowy pomysł federacji sportów bilardowych. Rozgrywka składa się z trzech miniturniejów: snooker’a, „dziewiątki” i karambola. Za każdy zawodnicy otrzymują punkty rankingowe. Wygrywa ten, który uzbiera ich najwięcej. Zakończony dzisiaj w Kętrzynie I turniej bilarda olimpijskiego rozpoczął się wczoraj w Warszawie, bo tam są stoły do snookera. Dawid Tonojan zajął w turnieju 4 miejsce.

– Początek był trudny, bo grałem w snookera dopiero czwarty lub piąty raz w życiu – mówił po turnieju Dawid Tonojan.

Ale jak już się oswoił z mniejszymi bilami, poszło mu całkiem nieźle. Zameldował się w środku stawki. Dzisiaj przed południem, już w Bałtyckim Centrum Bilardowym w Kętrzynie znakomicie spisał się w turnieju w „dziewiątkę”. Przegrał dopiero w finale z legendą polskiego bilarda Tomaszem Kapłanem i w klasyfikacji po dwóch turniejach zajmował trzecią lokatę.

W końcu przyszedł czas na jego koronną konkurencję, czyli karambol. Wygrywał wszystkie pojedynki, aż przyszedł finał, w którym uległ Litwinowi Pijusowi Labutisowi. Zwycięzcą turnieju został Tomasz Kapłan.

W turnieju wystąpiło 8 zawodników z 7 krajów. Wszyscy są mistrzami swoich krajów w poszczególnych konkurencjach wchodzących w skład bilarda olimpijskiego. Wymyślona niedawno konkurencja to kolejny sygnał środowiska bilardowego, które od 16 lat bezskutecznie próbuje przekonać MKOL, by ich dyscyplina mogła wystąpić podczas Igrzysk Olimpijskich.

jz