Po efektownym zwycięstwie z Wielbarkiem Granica nie zwalnia tempa. Wygrała w Mrągowie 3:0 po bramkach Damiana Rokseli, Kacpra Rałowca i Tomasza Bobrowskiego. W 88. minucie Mateusz Papliński obronił strzał Pawła Aleksandrowicza z „jedenastki”.
Jarosław Moczarski ocenia spotkanie jako wyrównane i ostre, jak to mecze derbowe. Granica jego zdaniem zagrała mądrzej, dlatego wywozi z Mrągowa 3 punkty. Z bardzo dobrej strony znów zaprezentował się bramkarz kętrzynian Mateusz Papliński. Na początku drugiej połowy przy stanie 1:0 wybronił kilka groźnych strzałów piłkarzy z Mrągowa, a w 88. po raz kolejny obronił karnego. Jego wykonawcą był dobry znajomy kętrzynian Paweł Aleksandrowicz. W tabeli rozgrywek IV ligi Granica jest już szósta i straci tylko 2 punkty do wiceliderów.
Już 3 maja Granica zagra w Kętrzynie zaległy mecz z Zatoką Braniewo. Początek 17.30